Stawski to jedna z najważniejszych postaci w historii Bytovii. Jako trener prowadził drużynę od marca 2017 roku. Wcześniej kilka lat przepracował też jako asystent. To on podjął się ratowania klubu po tym jak wycofała się z niego firma Drutex.
Po raz ostatni Stawski poprowadził Bytovię w zeszłą sobotę. Drużyna u siebie przegrała z liderującym Górnikiem Polkowice 0:2. Jesień zakończyła na trzynastym miejscu z zapasem sześciu punktów nad stefą zagrożoną spadkiem.
- Brakuje nam jakości. Giel, Zawistowski czy Deleu to naprawdę za mało do wygrywania każdego meczu. Zimą trzeba pochylić się nad wzmocnieniami, jeżeli chcemy mieć więcej jakości, więcej punktów. To widać, że zespół potrzebuje wzmocnień. Nie pierwszy raz dostaliśmy bramki po zmianach - mówił po meczu z Górnikiem Stawski.
Pod wodzą Stawskiego Bytovia najpierw wygrała baraże o utrzymanie w 1 lidze (2017 rok), a potem jeszcze przez sezon występowała na tym szczeblu. Do 2 ligi spadła 2019 roku. Zeszły sezon zakończyła w nim na czwartym miejscu, przegrywając baraże o 1 ligę z Resovią - po rzutach karnych.
2. LIGA w GOL24
Więcej o 2. LIDZE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?