Przed meczem z Resovią trener Dariusz Fornalak postawił wszystko na jedną kartę. Na ławce rezerwowych usiedli m.in. Maciej Urbańczyk, Wojciech Kędziora, Artur Balicki i Jakub Kowalski. Zmiany podyktowane były fatalnym występem w Rybniku, gdzie Ruch mierzył się z miejscowym ROW-em i ogromną krytyką, jaka spadła zarówna na szkoleniowca, jak i zespół. Z pewnością tuż po ogłoszeniu wyjściowej jedenastki, wielu kibiców Niebieskich sceptycznie podchodziło do pomysłu trenera, jednak jak okazało się po ostatnim gwizdku arbitra, miał rację, wybierając na sobotni mecz taki, a nie inny skład personalny. Dodajmy, że poza kadrą znaleźli się Gracjan Komarnicki, Mateusz Majewski, czy nowy nabytek Pawło Miahkow. Brak tego ostatniego nie powinien dziwić, ponieważ w Chorzowie nadal pracują nad pozyskaniem odpowiednich dokumentów dla Ukraińca.
Po spokojnym początku w wykonaniu obu drużyn chorzowianie zaczęli pokazywać, że w tym meczu zadowoli ich tylko komplet punktów. W 13. minucie Niebieskim został przyznany rzut rożny. Piłkę w rogu ustawił Tomasz Podgórski i dośrodkował wprost na skaczącego Mateusza Bartolewskiego. Obrońca wyprowadził Ruch na prowadzenie, z którego jednak nie mogli zbyt długo się cieszyć. Zaledwie 60 sekund później goście za sprawą Szymona Fereta doprowadzili do remisu.
10 minut później Niebieskim z pomocą przyszedł kolejny rzut rożny. I tym razem piłkę wrzucał kapitan, a najlepiej w polu karnym zachował się Lukas Duriska, który trafił wprost w okienko bramki. Na tym nie zakończyło się strzelanie w pierwszej połowie. W 33. minucie bardzo ładnym strzałem sprzed pola karnego popisał się 17-letni Mateusz Bogusz. Na przerwę chorzowianie schodzili z wynikiem 3:1, a na tym nie poprzestali.
W drugiej połowie znów dał o sobie znać Bogusz, który nie bał się uderzać sprzed szesnastki. Technicznym strzałem nie dał żadnych szans golkiperowi Resovii na obronę. Kilka minut później, goście pogubili się i nieprzepisowo zatrzymali Roberta Obsta, a arbiter bez wahania podyktował rzut karny. Podszedł do niego Podgórski. Kapitan Niebieskich pewnie wykorzystał jedenastkę, a kibice w Chorzowie mogli cieszyć się z wysokiego prowadzenia 5:1. Co prawda mogło być ono jeszcze wyższe, bo na 12 minut przed końcem spotkania sędzia znów wskazał na jedenasty metr. Po raz drugi golkipera chciał zaskoczyć Podgórski, ale tym razem jego zamiary wyczuł Wojciech Daniel i obronił rzut karny.
Dzięki zwycięstwu nad Resovią Ruch przesunął się na 10. lokatę w drugoligowej tabeli. Za tydzień podopieczni trenera Fornalaka pojadą do Torunia, gdzie w ramach 14. kolejki zmierzą się z Elaną. Pomimo powołania Bogusza i Bartosza Mrozka (Elana) do młodzieżowej reprezentacji, spotkanie nie zostało przełożone. Odbędzie się jednak bez udziału publiczności. Resovia natomiast podejmie u siebie GKS Bełchatów.
Ruch Chorzów – Resovia Rzeszów 5:1 (3:1)
Bramki:
1:0 Mateusz Bartolewski (13 min.)
1:1 Szymon Feret (14 min.)
2:1 Lukas Duriska (23 min.)
3:1 Mateusz Bogusz (33 min.)
4:1 Mateusz Bogusz (52 min.)
5:1 Tomasz Podgórski (k, 56 min.)
Żółte kartki: Duriska, Wdowik, Walski, Bartolewski – Pawlak, Buczek, Kaliniec.
Ruch Chorzów: Lech – Duriska (46’ Kowalski), Kulejewski, Małkowski, Bartolewski – Obst, Podgórski (90’ Nowakowski) – Mandrysz (74’ Walski), Bogusz, Wdowik – Giel (69’ Balicki).
Trener: Dariusz Fornalak.
Rezerwowi: Wilk, Urbańczyk, Kędziora.
Resovia: Daniel – Kantor, Pawlak, Makowski, Mikulec (42’ Geniec) – Kaliniec, Frankiewicz – Antonik, Pyrdek (76’ Twardowski), Feret (57’ Ogrodnik) – Buczek (57’ Hass).
Trener: Szymon Grabowski.
Rezerwowi: E. Adamski, R. Adamski, Kmiotek.
2. LIGA w GOL24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
