Runda wiosenna dla Siarki zaczęła się źle. Na inaugurację podopieczni trenera Włodzimierza Gąsiora przyjęli porażkę aż 0:6 z Rozwojem w Katowicach. Później na własnym boisku zremisowali 2:2 ze Zniczem Pruszków.
Po tym meczu pracę stracił pierwszy trener Włodzimierz Gąsior, którego zastąpił Ryszard Komornicki. W debiucie nowy szkoleniowiec przegrał w derbach Podkarpacia 0:1 ze Stalą Stalowa Wola.
Tak o tym meczu mówił Łukasz Kieliszek, bramkarz tarnobrzeskiej Siarki:
- Na pewno nie możemy być zadowoleni z tego spotkania, bo przyjeżdżając tutaj przecież nie zakładaliśmy porażki. Cieszę się, że w pierwszej połowie udało mi się dwukrotnie dobrze interweniować, ale w przekroju całego meczu marne to pocieszenie, bo w ostatnich momentach straciliśmy bardzo pechowego gola. Wydawało się, że już uda nam się zdobyć ten bardzo ważny punkt, a tu w ostatniej akcji praktycznie tracimy gola i znowu zostajemy z niczym. Każdy wie, jaka jest nasza sytuacja - to oczywiście wpływa też na atmosferę. Trener pracuje z nami dopiero właściwie od kilku dni i, powiem szczerze, że widać już, iż pewne sprawy wyglądają inaczej. Wydaje mi się, że z czasem będzie to również widać po naszych wynikach. Nie udało nam się dzisiaj wygrać, ale w kolejnych meczach musimy walczyć.
Teraz przed Siarką kolejny ligowy mecz. W sobotę o godzinie 15 na własnym boisku nasz zespół zagra z Gryfem Wejherowo.
Przed tym meczem Siarka zajmuje bardzo odległe 17 miejsce w tabeli z dorobkiem zaledwie 22 punktów i jednym meczem zaległym do rozegrania, z Olimpią Elbląg, w środę 17 kwietnia o godzinie 16 na własnym boisku.
Gryf jest kilka miejsc wyżej, na 13 pozycji z 27 punktami.
W rundzie jesiennej w meczu rozegranym w Wejherowie, padł wynik remisowy 1:1. Gola dla Siarki strzelił, Krzysztof Ropski.
Siarka do meczu sobotniego przygotowuje się prawie w pełnym składzie, jedynie bez Adriana Gębalskiego, który jest kontuzjowany i nie zagra już do końca tego sezonu.
- Pozostali trenują i przygotowujemy się do meczu z Gryfem - mówi Michał Szymczak, asystent trenera Komornickiego. - Cały czas wraz z pierwszym trenerem myślimy jak ustawić zespół na sobotni mecz. Wszystko wskazuje na to, że zmiany będą - mówi Michał Szymczak.
Przed meczem ze Stalą, trener Ryszard Komornicki zastanawiał się jak ustawić blok defensywny, czwórką obrońców, czy trójką. Ostatecznie Siarka zagrała klasyczną czwórką w obronie.
- Nad tym też się zastanawiamy, czy czwórką czy trójką. Decyzja zapadnie po czwartkowym treningu - mówi trener Michał Szymczak.
center>
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?