Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

2 liga. Znicz wypunktował w Tarnobrzegu Siarkę

Kevin Słomka
Siarka Tarnobrzeg przed własną publicznością przegrała ze Zniczem
Siarka Tarnobrzeg przed własną publicznością przegrała ze Zniczem Dominika Przybyło
Znicz Pruszków pokonał w wyjazdowym spotkaniu Siarkę Tarnobrzeg 2:0. Obie bramki padły już w pierwszej połowie, a gospodarze dodatkowo kończyli mecz w "dziesiątkę" po czerwonej kartce dla Daniela Koczona. W następnej kolejce Siarka zagra z Energetykiem ROW Rybnik, natomiast Znicz podejmie Stal Mielec.

Ostre i zacięte spotkanie zaserwowali w niedzielę kibicom piłkarze Siarki i Znicza. Ostatecznie wygrali goście z Pruszkowa po bramkach Zapaśnika i Niksińskiego. Dzięki temu zwycięstwu Znicz awansował na 4 miejsce w tabeli, Siarka natomiast zajmuje 8. lokatę.

Mecz świetnie rozpoczął się dla Znicza. Już w 3. minucie Banaszewski posłał świetne zagranie wzdłuż bramki Siarki, a do piłki najszybciej dobiegł Michał Zapaśnik i pewnie pokonał Pogorzelca. Siarka po straconej bramce ruszyła do ataku i zaledwie 2 minuty później była bliska wyrównania. Z rzutu wolnego uderzał Persona, ale posłał on piłkę minimalnie obok prawego słupka. Kilka minut później bliski szczęścia był Truszkowski, jednak napastnik Siarki minął się z piłką.

Siarka cały czas atakowała, jednak to Znicz zdobył bramkę. Banaszewski niemal skopiował akcję z 3. minuty, zagrywając tym razem do Niksińskiego, który pokonał bramkarza Siarki. Przy obu bramkach zawinili stoperzy tarnobrzeskiej drużyny. Siarka była pod ścianą, lecz tuż przed końcem pierwszej połowy przyszedł kolejny cios. Januszewski podciął w środkowej strefie boiska Daniela Koczona, jednak zawodnik Siarki nie chciał pozostać dłużny i kopnął zawodnika Znicza. Całą sytuację wychwycił sędzia liniowy i po chwilowym zamieszaniu Mariusz Korpalski odesłał Koczona do szatni.

Druga połowa rozpoczęła się dość ospale. Siarka od samego początku przejęła inicjatywę, spychając Pruszkowian na własną połowę. Znicz praktycznie nie atakował, ale z drugiej strony Siarka nie miała żadnego pomysłu na atak. Każda kolejna próba przypominała bicie głową w mur. W 75. minucie bliski szczęścia był Górski, ale jego próba przelobowania Pogorzelca została w ostatniej chwili zastopowana przed golkipera. W samej końcówce fantastyczną okazję do zdobycia kontaktowej bramki miał Stępień, ale minimalnie chybił. Znicz wywiózł zatem z Tarnobrzega cenne 3 punkty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24