Przypomnijmy, że w 50 minucie środowego meczu, kibice wtargnęli na boisko i spotkanie zostało przerwane. Interweniowała policja, która użyła gazu łzawiącego. W sektorze zajmowanym przez kibiców Korony wyrwane zostały krzesełka. Przerwa trwała pół godziny, spotkanie zostało dokończone, a Wisła, która do tego czasu przegrywała 1:2, ostatecznie sprawiła sensację i wygrała 3:2.
Już w trakcie meczu zostało zatrzymani kibice zarówno z Kielc jak i z Sandomierza. Po meczu doszło do kolejnych zatrzymań.
Na meczu było około 500 kibiców Korony, a drużynę gospodarzy dopingowali kibice Wisły, wspólnie z fanami KSZO Ostrowiec, GKS Bełchatów, Siarki Tarnobrzeg i Wisłoki Dębica. Od czego się zaczęło?
- Przez całą pierwszą połowę leciały wyzwiska z obydwu stron, ale cała zadyma wynikła z tego, że w pewnym momencie przebrany w barwy Siarki Tarnobrzeg kibic Korony chciał zabrać lagę z sektora zajmowanego przez kibiców Wisły i wspierających ich kibiców innych klubów .. Nie udało mu się tego zrobić, więc ruszył przez boisko w kierunku swojego sektora. Potem jednak zaczęły płonąć flagi Wisły w sektorze zajmowanym przez kibiców Korony i wtedy przez ogrodzenie ruszyli w kierunku sektora Korony kibice z sektora Wisły. Mecz został przerwany, a na stadion weszła policja. W sektorze gości zostały powyrywane krzesełka i uszkodzone ogrodzenie – informuje Piotr Chorab, kierownik drużyny Wisły.
Ja powiedział Edward Chmura, delegat Polskiego Związku Piłki Nożnej na ten mecz przerwa trwała pół godziny, bo w jej trakcie wyłapywano tych, którzy doprowadzili do zajść na trybunach.
22 osoby zostały zatrzymane w trakcie meczu i po jego zakończeniu.
- Podczas meczu oraz bezpośrednio po nim zatrzymane zostały 22 osoby w wieku od 16 do 55 lat podejrzewane o zakłócenie porządku poprzez wtargniecie na płytę boiska. Większość z nich to mieszkańcy Kielc i powiatu kieleckiego. Pięciu z zatrzymanych zwolniono tego samego dnia. Trzej dorośli zostali wcześniej przesłuchani, dwaj nieletni trafili pod opiekę rodziców - opowiadała w czwartkowy ranek starszy sierżant Paulina Mróz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sandomierzu. Pozostałych 17 osób spędziło noc w celach.
W czwartek będą szacowane straty, jakie są po tym meczu na stadionie.
- Myślę, że jest wyrwanych około 50 krzesełek, uszkodzona jest cześć ogrodzenia. My byliśmy organizatorem meczu, a właścicielem stadionu jest Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Sandomierzu. W czwartek o godzinie 15 ma odbyć cię spotkanie i będą szacowane straty. Pokryją je kibice gości. Prezes Stowarzyszenia Kibiców Korony podpisał specjalne oświadczenie, w którym stowarzyszenie zobowiązuje się do pokrycia strat, jakie są na stadionie. Szkoda, że do tego wszystkiego doszło. Na szczęście nasz sportowy sukces i wyeliminowanie z Pucharu Polski czołowej drużyny ekstraklasy przyćmił te pozasportowe wydarzenia na stadionie – ocenia Piotr Chorab.
ZOBACZ >>> Przerwany mecz w Sandomierzu! Kibice Korony i Wisły na murawie, połamane krzesełka. Interweniowała policja [NOWE FAKTY]
ZOBACZ >>> AWANTURY KIBICÓW W SANDOMIERZU I KOMPROMITACJA KORONY. WISŁA ŚWIĘTUJE. BYŁA LEPSZA W MECZU PUCHARU POLSKI [ZDJĘCIA]
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: TOP SPORTOWY. Które gwiazdy sportu mają najwięcej dzieci?
(Źródło: vivi24)
NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
