Do sytuacji doszło w poniedziałek w drugiej lidze irańskiej. Shohada Babolsar na swoim boisku mierzyła się z Naft Gachsaran. W pierwszej połowie jeden z zawodników Shohada Babolsar upadł na murawę. Niestety, jak się później okazało, był to zawał serca. Karetka szybko zabrała piłkarza, ale nie udało się go uratować.
- Do sytuacji doszło w pierwszej połowie meczu. W 40. minucie gry jeden z zawodników drużyny Babolsar Martyrs, Amir Hussein Shirchi, upadł. Piłka była wówczas pod stopami innego gracza. Zawodnik doznał zawału serca. Grę natychmiast przerwano i piłkarz został zabrany karetką do szpitala - możemy przeczytać w oficjalnym komunikacie klubu w mediach społecznościowych. Niestety pod koniec meczu dowiedzieliśmy się, że piłkarz zmarł z powodu zawału serca. Gachsaran Club opłakuje niewiarygodną śmierć tego młodego zawodnika. Składamy na ręce klubu i najbliższych zawodnik. (źródło: Fakt)
- Zawodnik doznał zatrzymania akcji serca. Dyspozytornia natychmiast się o tym dowiedziała, a zespół ratunkowy szybko przybył na miejsce zdarzenia - przekazał szef lokalnego departamentu ratunkowego Syed Kazem Jalilian. (WP Sportowe Fakty)
Na Instagramie irańskiego klubu został udostępniony filmik z tego zdarzenia. Zawodnicy, którzy dowiedzieli się, co spotkało jego kolegę, są w rozpaczy.
TRANSFERY w GOL24
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?