Mowa o niefortunnym nabiciu Bartłomieja Kulejewskiego przy rzucie rożnym Polonii. Piłka po otarciu się o obrońcę zmieniła tor lotu, zaskakując Dominika Brzozowskiego. Ta sytuacja miała miejsce niewiele ponad kwadrans do zakończenia meczu.
Do tego momentu bramkarz Stali bronił bezbłędnie. Nie były mu straszne żadne strzały, dośrodkowania, czy też indywidualne rajdy. W podobnej formie był jego vis-a-vis Eryk Mirus. 19-letni golkiper został okrzyknięty bohaterem tego spotkania. Nie dość, że spisywał się między słupkami znakomicie, to jeszcze obronił rzut karny wykonywany przez Dominika Bronisławskiego w 89. minucie.
Patrząc na całokształt, trudno nie odnieść wrażenia pewnej niesprawiedliwości. Bo za to, co pokazali podopieczni Kamila Rakoczego chciałoby się przynajmniej punkt. Niemniej Stalowcy sami są sobie winni. Być może udałoby im się stworzyć więcej zagrożenia i być bardziej skutecznym, gdyby nie czerwona kartka Bostana Amaniego w 62. minucie.
Kilka czynników złożyło się więc na tę porażkę, choć może cieszyć postawa brzeżan, którzy wyszli na Polonię z otwartymi przyłbicami, walcząc o wszystko. Tym razem wygrać się nie udało, ale kolejne punkty winny być kwestią czasu.
Polonia Bytom – Stal Brzeg 1:0 (0:0)
Bramka: Kulejewski – 74. (samobój).
Stal: Brzozowski – Ślesicki, Wdowiak, Kulejewski – Ochwat, Piontek (53. Podgórski), Czajkowski (63. Niemczyk), Szela (71. Dychus) – Amani, Celuch (53. Morys), Bronisławski
Żółte kartki (Stal): Amani, Niemczyk
Czerwona kartka: Amani – 62. (dwie żółte)
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?