3 liga. Echa meczów weekendowych. W Stali Stalowa Wola chcą się poprawić, w Siarce Tarnobrzeg podtrzymać dobrą grę

Damian Wiśniewski
Damian Wiśniewski
Volodymr Khorolskyi wziął na siebie odpowiedzialność za porażkę Stali
Volodymr Khorolskyi wziął na siebie odpowiedzialność za porażkę Stali Marcin Radzimowski
W ostatni weekend odbyła się szósta kolejka rozgrywek grupy czwartej trzeciej ligi. Swoje mecze rozegrały również drużyny z północnego Podkarpacia, Stal Stalowa Wola oraz Siarka Tarnobrzeg. Ich postawa dobrze wpisała w to, jak prezentują się te drużyny od początku sezonu 2021/2022.

Stal Stalowa Wola od początku sezonu gra w kratkę, nieco lepsze mecze przeplatając takimi, po których jej piłkarze i sztab trenerski muszą zastanawiać nad tym, jak poprawić swoją postawę, by w następnym spotkaniu zgarnąć większą liczbę punktów.

Kapitan bierze wszystko na siebie

Podobnie było po ostatnim meczu. Zielono-czarni grali na wyjeździe z Chełmianką Chełm, która w pięciu poprzednich kolejkach potrafiła wygrać tylko raz, z będącą w fatalnej formie (zero zwycięstw w tym sezonie) Wólczanką Wólką Pełkińską. "Stalówka" przegrała ten mecz 0:2, a całą odpowiedzialność za tę porażkę wziął na siebie Volodymyr Khorolskyi, który pod nieobecność Szymona Jopka założył na ten pojedynek kapitańską opaskę.

- Z mojej perspektywy przyczyną porażki były dwa indywidualne błędy, które zrobiłem. Pierwszym był rzut karny, a drugim podanie do środka, które zapoczątkowało kontrę. Nie mogę popełniać takich błędów i biorę to na siebie, bo jestem odpowiedzialny za tę porażkę - powiedział po spotkaniu w rozmowie z mediami klubowymi ukraiński obrońca.

Trener nie wini nikogo z osobna

- Mecz trwa 90 minut plus to, co doliczy sędzia i nie chcę winić żadnego ze swoich piłkarzy. Wszyscy ponieśliśmy porażkę i musimy to wziąć na klatkę, wyciągnąć wnioski i zrobić wszystko, żeby w kolejnych meczach w środę i niedzielę doprowadzić do tego, by zespół funkcjonował zdecydowanie lepiej, by nie zdarzały nam się błędy, które nam się przytrafiły - mówił Roland Thomas na konferencji prasowej po sobotnim meczu.

Już w środę Stal będzie miała okazję do zrehabilitowania się w oczach swoich kibiców. Na mecz z nią do Stalowej Woli przyjedzie bowiem wicelider tabeli, ŁKS Probudex Łagów, który wygrał pięć z sześciu meczów w bieżących rozgrywkach. Wyżej w tabeli z, kompletem oczek, jest jedynie Siarka Tarnobrzeg.

- Od mojego błędu wszystko się zaczęło. Panikowaliśmy i nie graliśmy cierpliwie. Trzeba poprawić grę w ofensywie, ale zacząć od defensywy. Uważam, że nie mamy innego wyjścia. Cieszę się, że w środę gramy kolejny mecz, że przychodzi on bardzo szybko i możemy to naprawić. Byłem kapitanem i nie pomogłem drużynie. W środę dam z siebie wszystko, jeśli dostanę szansę na grę - dodał Volodymyr Khorolskyi.

W Siarce Tarnobrzeg są zadowoleni

W zespole Siarki Tarnobrzeg panują obecnie zupełnie inne nastroje. Drużyna prowadzona przez trenera Sławomira Majaka nie tylko wygrała w ostatniej serii spotkań z Wólczanką Wólką Pełkińską 3:0, ale ogólnie ma na koncie komplet zwycięstw na starcie sezonu i przewodzi klasyfikacji ligowej.

Najlepszym strzelcem drużyny i całej ligi jest... środkowy obrońca, Marcin Stefanik. Ma on na koncie już osiem trafie, a trzy z nich zanotował w ostatnim meczu.

- Nie jest łatwo zdobyć osiem bramek w sześciu meczach. Na razie szczęście mi sprzyja, bo piłka mnie szuka w polu karnym, jednego tylko gola strzeliłem po rzucie karnym, resztę po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów gry. Bardzo się z tego powodu cieszę i oby było tak dalej - powiedział po meczu z Wólcznaką Stefanik w rozmowie z portalem nadwisla24.pl.

Być może będą kolejne hat-tricki?

Najgroźniejszym sposobem ataku jest dla Siarki w tym sezonie rozgrywanie ofensywnych stałych fragmentów gry. Stefanik liczy natomiast na to, że w kolejnych spotkaniach będzie mógł strzelać więcej goli. Najbliższa ku temu okazja będzie miała miejsce w tę środę, kiedy tarnobrzeżanie zagrają na wyjeździe z Unią Tarnów.

- To nasz znak firmowy, ćwiczymy stałe fragmenty, ale nie ma co za bardzo kombinować. To co mamy wypracowane to przynosi efekt, oby tak dalej, nie ma co tego zmieniać. Jak najszybciej trzeba zdobywać bramki ze stałych fragmentów. To mój pierwszy hat-trick, chciałbym by było ich jak najwięcej - powiedział również zawodnik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: 3 liga. Echa meczów weekendowych. W Stali Stalowa Wola chcą się poprawić, w Siarce Tarnobrzeg podtrzymać dobrą grę - Echo Dnia Podkarpackie

Wróć na gol24.pl Gol 24