3 liga (grupa 3). Stal Brzeg - Miedź II Legnica 1:1. Nie był to popisowy występ brzeżan

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Piłkarze Stali nie mogli być zadowoleni po meczu z Miedzią II.
Piłkarze Stali nie mogli być zadowoleni po meczu z Miedzią II. Wiktor Gumiński
Stal Brzeg tylko zremisowała u siebie 1:1 z rezerwami Miedzi Legnica w meczu 26. kolejki 3 ligi (grupa 3).

Rezultat ten absolutnie nie mógł cieszyć zespołu z Brzegu z kilku powodów. Po pierwsze, wciąż on jest poważnie zagrożony spadkiem do 4 ligi i za wszelką cenę musi szukać kompletu punktów w każdym spotkaniu. Po drugie, Miedź II była po 25 seriach gier jedną z nielicznych drużyn, która plasowała się za plecami brzeżan (Stal zajmowała 15. miejsce, a legnicka ekipa 18.).

Mimo to gospodarzom szło w tym starciu jak po grudzie. Duże utrudnienie stanowił dla nich fakt, że na boisku nie pojawił się żaden z dwóch podstawowych napastników. Bostan Amani odbywał przymusową pauzę za kartki, a Damian Celuch spędził całe zawody na ławce rezerwowych (z przyczyn zdrowotnych).

Absencje tych „dziewiątek” sprawiły, że siła ognia Stali mocno zmalała. Przed przerwą nie stworzyła ona sobie właściwie ani jednej dogodnej okazji bramkowej. Takowej nie mieli też piłkarze z Legnicy, w związku z czym o pierwszej połowie można było powiedzieć tyle, że po prostu się odbyła.

Po godzinie gry wciąż utrzymywał się jeszcze bezbramkowy remis, ale chwilę później miejscowi w końcu mieli powody do radości. Defensywę przeciwnika przełamał duet Dominik Bronisławski - Mateusz Dychus. Pierwszy z nich, który w kwietniu zdobył w spotkaniach ligowych aż cztery gole, tym razem popisał się asystą, a Dychus otworzył wynik meczu zaledwie kilkadziesiąt sekund po wejściu na boisko z ławki rezerwowych.

Z uzyskanego prowadzenia gracze Stali nie cieszyli się jednak zbyt długo. Miedź II wyrównała już bowiem w 68. minucie, kiedy to rzut karny wykorzystał Michał Pojasek. Trafienie to nie przyszło jednak legniczanom od razu. Chwilę wcześniej „jedenastkę” zmarnował jeden z kolegów Pojaska, którego strzał obronił bramkarz Stali Dominik Brzozowski. Tuż po tej interwencji gospodarze popełnili jednak kolejny faul we własnym polu karnym i za drugim razem ich golkiper nie zdołał już zapobiec utracie gola. Mimo ambitnej walki do końca, brzeżanom nie udało się już odzyskać prowadzenia.

Stal Brzeg – Miedź II Legnica 1:1 (0:0)
Bramki: 1:0 Dychus – 62., 1:1 Pojasek – 68. (karny).
Stal: Brzozowski – Wdowiak, Kulejewski (74. Ślesicki), Kuriata, Bąk (46. Podgórski) - Czajkowski, Szela (46. Sypek), Niemczyk (60. Dychus), Morys (60. Karolczak), Bronisławski - Ochwat.
Żółte kartki (Stal): Karolczak, Dychus, Kuriata, trener Kamil Rakoczy.
Czerwona kartka (Stal): trener Kamil Rakoczy – 78. (dwie żółte).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: 3 liga (grupa 3). Stal Brzeg - Miedź II Legnica 1:1. Nie był to popisowy występ brzeżan - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na gol24.pl Gol 24