Zespół z Łagowa w niedzielę w pojedynku w Sieniawie pokazał, że w piłkę grać potrafi, a wysokie miejsce w ligowej tabeli nie jest dziełem przypadku. Od początku spotkania z Wiązownicą ekipa gospodarzy przejęła inicjatywę. Podopieczni trenera Valerija Sokolenki dość dobrze sobie radzili w defensywie, w porę rozbijając zapędy gospodarzy. Goście skupieni na defensywie, od czasu do czasu starali się wyprowadzać kontry, jednak również blok obronny miejscowych nie pozwolił się zaskoczyć i na przerwę zespoły zeszły bez zdobyczy bramkowych.
Po zmianie stron Wiązownica dzielnie sobie poczynała, aż do 75 minuty. Wtedy to Piotr Rogala otworzył wynik spotkania. Trzy minuty później było już 2:0. Tym razem do siatki trafił Kacper Rogoziński. Mimo ambitnych starań gości, do końcowego gwizdka wynik meczu nie uległ już zmianie i zespół z Wiązownicy z Łagowa wraca bez zdobyczy punktowej.
- Mecz na bardzo małym boisku, na którym lepiej się czuli gospodarze. Wynik bezbramkowy trzymaliśmy do 75. minuty, niestety stracona bramka kompletnie nam podcięła skrzydła i za niespełna minutę straciliśmy kolejną bramkę, co ustawiło już spotkanie – podsumował mecz prezes gości, Ernest Kasia.
ŁKS Łagów - KS Wiązownica 2:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Rogala 75, 2:0 Rogoziński 77
ŁKS: Michalski – Wilk (45 Ślefarski), Czerwiak, Kolasa – Krzeszowski (85 Borowiak), Rogala, Gierczak, Mójta (85 Uniat) – Imiela (85 Buczek), Rogoziński, Zaręba (56 Amarildo). Trener Ireneusz Pietrzykowski.
KS: Cynar – Szafar, Staszczak, Sokolenko (87 Mac), Gliniak – Lorenc (75 Janik), Bentkowski, Rop, Michalik (60 A. Gil), Wydra (45 Kumor) – Buć (60 A. Kasia). Trener Valerij Sokolenko.
Sędziował Wiśniowski (Tarnów). Widzów 400.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?