Co prawda podopieczni Łukasza Ganowicza ograli ekipę ze strefy spadkowej, ale trzy punkty to trzy punkty. Dla trenera triumf nad Lechią Dzierżoniów był tym bardziej wyjątkowy, iż pochodzi z tych terenów, a w klubie tym spędził parę dobrych sezonów jako zawodnik.
Wygrana jego zespołu była jednak zasłużona, choć przyszła w mękach. Ruch bowiem nie potrafił wykorzystać kilku dobrych okazji, a już okoliczności straty bramki mówią same za siebie.
Przyjezdni bowiem mieli kapitalną okazję do zanotowania trafienia, jednak golkiper miejscowych powstrzymał Dariusza Zapatocznego, jego koledzy wyszli z kontrą po której Damian Szydziak dograł do Grzegorza Borowego, a ten sprytnie skierował piłkę do siatki.
To nieco natchnęło miejscowych do walki, ale niebawem jeden z ich obrońców sprokurował rzut karny na Pawle Kubiaku, którego na gola zamienił Denis Sotor.
WIĘCEJ INFORMACJI WKRÓTCE
Lechia Dzierżoniów - Ruch Zdzieszowice 1-2 (0-1)
Bramki: 0-1 Nowak - 21., 1-1 Borowy - 49., 1-2 Sotor - 57 (karny).
Ruchu: Sochacki - Sotor, Bachor, Kozłowski, Nowak - Kubiak (86. Włodarczyk), Damrat, Niemczyk, Zapotoczny - Sypek, Czapliński (90. Kostrzycki).
Żółte kartki: Czapliński, Kubiak, Sypek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?