3 liga piłkarska. Pniówek Pawłowice Śląskie - Stal Brzeg 1-1

Pierwsza połowa nie była zbyt ciekawa. Dobre sytuacje z obu stron można było policzyć na palcach jednej ręki, ale to miejscowi byli do bólu skuteczni, gdyż w 21. minucie Karol Goik wykorzystał dobre rozegranie rzutu rożnego i dał prowadzenie swojemu zespołowi.

W Stali natomiast najbliższej powodzenia był Damian Celuch, jednak jego strzał, po dobrej akcji na skrzydle Bartłomieja Kulczyckiego, okazał się minimalnie niecelny.

Po zmianie stron spotkanie nam się rozkręciło. Najpierw Kewina Paszka zatrdunił jeden z rywali, a potem inicjatywę przejęli gości. O ile jeszcze mocne uderzenie z dystansu Tomasza Gajdy z trudem odbił golkiper miejscowych, o tyle przy podejściu Marcina Nowackiego do rzutu wolnego zupełnie nie wiedział co ma zrobić. Popularny "Mały" dośrodkowywał, ale piłka minęła wszystkich zawodników i zatrzymała się dopiero w siatce.

Później raz jedna, raz druga ekipa mogła przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. U brzeżan jednak albo bardzo dobrze spisywał się Paszek, albo dopisywało im szczęście. Podobnie było w po drugiej stronie boiska, z tymże tam dobrze radził sobie golkiper miejscowych.

W ostatnich minutach oba zespoły miały po piłce meczowej. Najpierw Gajda niecelnie główkował z okolic piątego metra, a już w doliczonym czasie gry jedno z dośrodkowań gospodarzy nie zostało przecięte przez żadnego zawodnika, a futbolówka odbiła się od słupka i chwilę potem sędzia zakończył to starcie.

Pniówek Pawłowice Śląskie - Stal Brzeg 1-1 (1-0)
Bramki: 1-0 Goik - 21., 1-1 Nowacki - 64.
Stal: Paszek - Kuriata, Maj, Pożarycki, Kolanko - Danielik, Celuch, Nowacki, Kulczycki (59. Stępień), Lipiński (46. Gajda), Lacusta (46. Nahornyj). Trener: Piotr Jacek.
Żółte kartki: Danielik, Nahornyj, Nowacki.