3. liga piłkarska. Premierowy punkt LZS-u Starowice. Na inaugurację sezonu zremisował z Pniówkiem Pawłowice Śląskie

Oliwer Kubus
Oliwer Kubus
W swoim pierwszym meczu w 3. lidze LZS Starowice zremisował bezbramkowo z Pniówkiem i pozostawił po sobie niezłe wrażenie.

Zespół trenera Jakuba Reila, w porównaniu do poprzedniego sezonu, przystępował do meczu odmieniony. W wyjściowym składzie znalazło się aż ośmiu nowych zawodników, na czele z tymi najbardziej doświadczonymi, czyli Michałem Sikorskim i Marcinem Nowackim.

- Miałem pewne obawy, ponieważ kadra została w 70-80 procentach przebudowana, a praktycznie w żadnym sparingu nie mogliśmy wystawić tej optymalnej „jedenastki” - mówił skrzydłowy Starowic Grzegorz Stencel. - W tych okolicznościach myślę, że możemy być zadowoleni z siebie.

Jako beniaminek ekipa spod Grodkowa zaprezentowała się nie najgorzej. Wprawdzie Pniówek nie jest uznawany za faworyta rozgrywek i o awans prawdopodobnie nie powalczy, ale w 3. lidze występuje od 11 lat i zazwyczaj zajmuje miejsce w środku tabeli, dlatego drużyna kompletowana niemal od nowa, która dopiero się zgrywa, punkt z takim rywalem musi szanować.
- Jeszcze bardziej cieszy nasza postawa - podkreślał Stencel. - Byliśmy dość równorzędnym przeciwnikiem. Pniówek miał trzy bardzo dobre okazje, ale ogólnie oceniam spotkanie na remis.

Wynik faktycznie wydaje się sprawiedliwy, choć bardziej niezadowoleni mogą być goście, którzy gola powinni zdobyć jeszcze w pierwszej połowie. Dwukrotnie bliski powodzenia był Tomasz Dzida - raz po strzale zza pola karnego, raz po uderzeniu z bliski. Powstrzymywał go jednak bramkarz gospodarzy Kacper Majchrowski, który tymi interwencjami, a także pewną grą na przedpolu, zapracował na tytuł gracza meczu.

- Najważniejsze, by dobrze wejść w sezon, a dla bramkarza, by zachować czyste konto - powiedział Majchrowski, który w przeszłości reprezentował m.in. Stal Brzeg, MKS Kluczbork i Lechię Dzierżoniów. - Musimy się tej ligi jeszcze nauczyć. Większość zawodników na tym poziomie dotąd nie grała, ale doświadczenia będzie nam przybywać z każdym tygodniem. Niektóre decyzje ludzi wokół mnie nie były trafione i nie wszystko wyszło tak, jak sobie bym życzył. Starowice to dla mnie idealne miejsce do odbudowania się, bo chciałbym pójść gdzieś wyżej. Mocno wierzę, że mi się to uda.

Pniówek początkowo przeważał, na wąskim boisku szybciej wymieniał podania i dominował w środkowej strefie, wyłączając z gry Nowackiego, który miał dyrygować poczynaniami miejscowych. Ci rozpoczęli trochę bojaźliwie. Dobrze się bronili, ale w ofensywie właściwie nie istnieli. To zmieniło się po przerwie. Ożywienie wniósł Kacper Pawlus, który stanowił wsparcie dla osamotnionego z przodu w pierwszej części Denisa Gordzielika. To nie przełożyło się na stuprocentowe sytuacje, ale sam Gordzielik, gdyby dwukrotnie nie zwlekał z oddaniem strzału, mógł ucieszyć publiczność.

- W przerwie poczuliśmy, że coś tu możemy ugrać; że Pniówek to nie jest zespół, który nas zniszczy - tłumaczył Stencel. - Jeśli do każdego pojedynku podejdziemy w ten sposób, to jesteśmy w stanie spokojnie wywalczyć utrzymanie. Czy specyficzne boisko będzie naszym atutem, na razie trudno powiedzieć. To pokażą dopiero kolejne spotkania, bo akurat drużyna z Pawłowic jest do takiej murawy przyzwyczajona.

Kolejna szansa na premierowe zwycięstwo już w środę, gdy Starowice podejmą rezerwy Zagłębia Lubin.

Starowice - Pniówek Pawłowice 0-0

Starowice: Majchrowski - Kumor, Sikorski, Rzepka, Rakowski - Szydziak (71. Poważny), Pietrakowski (67. Horański), Nowacki, Bonar (46. Pawlus), Stencel (85. Gos) - Gordzielik. Trener Jakub Reil.
Sędziował: Bartłomiej Szczecina (Zielona Góra). Żółte kartki: Pietrakowski, Sikorski.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: 3. liga piłkarska. Premierowy punkt LZS-u Starowice. Na inaugurację sezonu zremisował z Pniówkiem Pawłowice Śląskie - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na gol24.pl Gol 24