Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

3. liga piłkarska. Ruch Zdzieszowice - Śląsk II Wrocław 2-0

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
Ruch Zdzieszowice wygrał 2-0.
Ruch Zdzieszowice wygrał 2-0. Oliwer Kubus
Prawdziwy pokaz drzemiącej w nich siły urządzili w sobotnie popołudnie piłkarze Ruchu Zdzieszowice. Nasz team pewnie ograł niepokonane dotychczas w tym sezonie rezerwy Śląska Wrocław.

Wygrana zasługuje na tym większe uznanie, iż w barwach gości wystąpił etatowy przedstawiciel pierwszej kadry tego klubu Mariusz Pawelec czy też Przemysław Bargiel nowo pozyskany z samego… AC Milan!

- Naprawdę jestem pod wrażeniem tego jak się chłopaki zaprezentowali - cieszy się trener naszego zespołu Łukasz Ganowicz. - Z tego co wiem to rezerwy Śląska w każdym swoim meczu dominowały nad rywalami, a tu się odbiły od ściany. Byliśmy lepsi i wynik odzwierciedla to co się działo na boisku.

Pierwszy kwadrans to jednak wyrównana gra z obu stron. Gdy jednak mijał półmetek inauguracyjnej odsłony podopieczni „Gany” zadali pierwszy cios.

Wówczas to świetną akcję przeprowadził Sylwester Dębski. Najpierw poradził sobie z obrońcą rywali po czym dośrodkował w pole karne. O ile uderzenie "szczupakiem" Marcina Niemczyka obiło słupek, o tyle dobitka Denisa Sotora znalazła drogę do siatki.

Nieco ponad 10. minut później znowu świetną akcję przeprowadził młody skrzydłowy Zdzichów. Tym razem sam zdecydował się na uderzenie. Niestety, jego bombę - z trudem - zatrzymał Daniel Kajzer.

Dość szybko po zmianie stron pomarańczowo-czarni mogli jednak podwyższyć stan posiadania. I to dwa razy na przestrzeni 100 sekund. Za każdym razem jednak musieli obejść się ze smakiem po dośrodkowaniach Marcina Niemczyka z prawej strony „szesnastki” gości.

Przyjezdni w pewnym momencie jednak się obudzili i w połowie drugiej części gry dwa razy mogli pokonać Michała Bodysa. Najpierw Bargier minimalnie przestrzelił będąc już w polu karnym Ruchu, a zaraz potem dośrodkowanie z prawego skrzydła „o mały włos” nie wpadłoby do bramki.

To z kolei obudziło znowu naszą ofensywę. O ile najpierw pomylił się Damrat o tyle niebawem ten sam zawodnik dał swej drużynie więcej spokoju. Siedem minut przed końcem regulaminowego czasu gry bowiem skutecznie zamknął dośrodkowanie jednego z kolegów. Rywale co prawda jeszcze próbowali odgryźć się raz czy dwa, ale szczęście tym razem było po stronie lepszej ekipy.

- Tydzień temu w Brzegu zagraliśmy dobrze, teraz bardzo dobrze czyli rozkręcamy się - zaznacza Ganowicz. - To ważne tym bardziej, że w środę czekają nas zaległe derby z MKS-em Kluczbork. Mam nadzieje, że podtrzymamy dobrą formę i passę.

Co do sobotniego spotkania to warto jeszcze również odnotować powrót do gry Dawida Czaplińskiego. Napastnik Zdzichów po wielu tygodniach leczenia kontuzji pojawił się na boisku zmieniając na ostatnie pół godziny Denisa Smolarka. Był też jeden negatywny moment gdy po zderzeniu z kolegą z drużyny na boisku leżał Niemczyk. W pogotowiu była już nawet karetka , jednak nie tylko nie zabrała naszego gracza, ale i wrócił on nawet na boisko…

Ruch Zdzieszowice - Śląsk II Wrocław 2-0 (1-0)
Bramki:
1-0 Sotor - 24, 2-0 Damrat - 83.
Ruch: Bodys - Nowak, Kostrzycki, Bachor, Bury - Dębski (90. Grabas), Damrat, Niemczyk (90. Fiks), Kiliński (88. Sypek), Sotor - Smolarek (60. Czapliński).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: 3. liga piłkarska. Ruch Zdzieszowice - Śląsk II Wrocław 2-0 - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na gol24.pl Gol 24