Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

3. liga piłkarska. Soła Oświęcim i Podhale Nowy Targ chcą dobrze odrobić swoją pracę domową

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Adrian Wójcik (z piłką) i jego koledzy z Soły Oświęcim, chcą pokonać na własnym boisku Podlasie Biała Podlaska.
Adrian Wójcik (z piłką) i jego koledzy z Soły Oświęcim, chcą pokonać na własnym boisku Podlasie Biała Podlaska. Fot. Jerzy Zaborski
Soła Oświęcim staje przed szansą postawienia pieczęci na utrzymaniu w meczu na własnym boisku przeciwko Podlasiu Biała Podlaska. Z kolei liderujące Podhale podejmie Stal Kraśnik. Mecz Wiślan Jaśkowice z Hutnikiem przełożono na 21 maja.

Górale po 28 meczach bez porażki wyzerowali licznik. Jednak pozostają na szczycie tabeli. - W meczu przeciwko Stali chcemy pokazać, że nasza ostatnia porażka w Sieniawie z miejscowym Sokołem była tylko wypadkiem przy pracy – zwraca uwagę Arkadiusz Marczyk, kierownik nowotarżan. - Nie mamy żadnego moralnego kaca po ostatniej porażce. Każda, nawet najlepsza seria, musiała się kiedyś skończyć. Mieliśmy świadomość, że im głośniej jest o naszej serii meczów bez porażki, tym bardziej rywale się na nas mobilizują.

W Podhalu najprawdopodobniej nie zagrają Arkadiusz Lewiński i Maciej Tonia. Obaj czują się już lepiej, ale sztab szkoleniowy chce, aby wracali przedwcześnie na boisko. Bardziej przydadzą się w kolejnych spotkaniach, zwłaszcza wyjazdowych w Lublinie i Rzeszowie. Właśnie stawką ostatniego meczu sezonu może być walka o awans.

Jesienią Podhale wygrało w Kraśniku 1:0. - Wprawdzie na boisku naszego ostatniego rywala wygrały jeszcze tylko Wisła Puławy i KSZO, co świadczy o jego klasie. W Kraśniku wygrana kosztowała nas sporo sił, ale teraz gramy na własnym boisku, które powinno być naszym atutem. Wiemy, w jakim miejscu jesteśmy i o co walczymy – podkreśla kierownik Marczyk.

Z kolei Soła Oświęcim pozostaje w cyklu spotkań z innymi zespołami z dołu tabeli. Oświęcimianie po sześciu meczach bez porażki, w tym pięciu zwycięskich, wyrwali się ze strefy spadkowej. Podlasie ją otwiera, więc podopieczni Łukasz Surmy szykują się na kolejną bitwę. Jeśli wszystko potoczy się po myśli oświęcimian, mogą sobie zapewnić utrzymanie. - Skupiamy się tylko na meczu przeciwko Podlasiu. Musimy przystąpić do gry z czystymi głowami – podkreśla Kamil Kuczak, który po wyleczeniu urazu jest już gotowy, by wspomóc kolegów na boisku. - Jeśli odrobimy swoją pracę domową, wówczas zaczniemy się interesować, czy nie trzeba na trzecioligowym podwórku zrobić dodatkowego miejsca dla Siarki Tarnobrzeg.

Soła Oświęcim - Podlasie Biała Podlaskasobota, 18 maja 2019, godz. 17Sędziuje: Mateusz Warzocha (Rzeszów)
NKP Podhale Nowy Targ - Stal Kraśniksobota, 18 maja 2019, godz. 17Sędziuje: Michał FUDALA (Brzesko)
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: 3. liga piłkarska. Soła Oświęcim i Podhale Nowy Targ chcą dobrze odrobić swoją pracę domową - Gazeta Krakowska

Wróć na gol24.pl Gol 24