Wisłoka Dębica - KSZO 1929 Ostrowiec Św. 1:1 (0:1)
Bramki: Dariusz Kamiński 47 z karnego - Szymon Stanisławski 25 z karnego.
KSZO 1929: Lipiec – Kraśniewski (58. Głaz), Majewski, Dwórzyński, Chudyba - P. Kaczmarek (84. Persona), Zalika (66. Mąka), Mężyk (66. Imiołek), M. Kaczmarek - Stanisławski, Chrzanowski (58. Szydłowski).
Wisłoka: Dybski - Cabała, Makowski, Partyka - Rębisz, Prokop, Łanucha (87. Lubera), Zygmunt – Kamiński (87. Remut), Palonek (69. Pawlak), Sojda (75. Wrzosek).
Czerwona kartka: Partyka (Wisłoka, 81 min, za drugą żółtą).
Żółte kartki: Partyka, Kamiński, Sojda, Maciosek (poza boiskiem), Wrzosek (Wisłoka), Zaklika, Mężyk, Dwórzyński (KSZO 1929).
Sędziował: Michał Bobrek (Wadowice).
Piłkarze KSZO 1929 Ostrowiec po ciekawym meczu wywieźli jeden punkt z trudnego terenu w Dębicy, choć niewiele brakowało, aby w końcówce zapewnili sobie komplet punktów. Znakomitej okazji nie wykorzystał jednak Dawid Chudyba. Był to pierwszy remis ostrowczan w tym sezonie, do tej pory mieli oni na koncie pięć zwycięstw i siedem porażek.
Początek spotkania z lekką przewagą Wisłoki, ale potem bardziej ofensywnie zaczęli grać goście. Ataki drużyny trenera Tadeusza Krawca przyniosły efekt w 25 minucie - w polu karnym faulowany był Jakub Chrzanowski, a karnego pewnie wykorzystał Szymon Stanisławski. W 41 minucie w polu karnym KSZO faulował z kolei Chudyba, ale strzał Damiana Łanuchy z 11 metrów obronił Paweł Lipiec. W końcówce pierwszej połowy dobrą okazję na podwyższenie wyniku miał Stanisławski, ale strzelił minimalnie niecelnie.
Druga połowa to mocne ataki dębiczan, przy których gracze z Ostrowca kilka razy się pogubili. W 47 minucie Maciej Kraśniewski faulował w obrębie "szesnastki" i Wisłoka znów dostała karnego, którego wykorzystał Dariusz Kamiński. Chwilę później Tomasz Palonek trafił w poprzeczkę bramki KSZO. Po około kwadransie piłkarze z Ostrowca przebudzili się i kilka razy zagrozili bramce Kamila Dybskiego. Groźnie strzelali Konrad Zaklika, Stanisławski i, z wolnego, Marcin Kaczmarek. Od 81 minuty zespół z Dębicy grał w dziesiątkę, bo druga żółtą kartkę zobaczył Dariusz Partyka.
W ostatnich minutach meczu goście mogli zapewnić sobie komplet punktów. Do piłki odbitej przez bramkarza Wisłoki dopadł Chudyba, ale z kilku metrów strzelił bardzo niecelnie.
WAKACJE PIŁKARZY RĘCZNYCH PGE KIELCE: PIĘKNE KOBIETY, NARTY WODNE, KONIE, MAJORKA, ISLANDIA… [zdjęcia]
POLECAMY RÓWNIEŻ:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM sporcie NA:
Autor jest również na Twitterze Follow@Pawel_Kotwica |
Obserwuj Handball Echo na Twitterze Follow@Handball_Echo |
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze Follow@Sport_Echo_Dnia |
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?