Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

3 liga. Siarka Tarnobrzeg podejmie Jutrzenkę Giebułtów

Damian Wiśniewski
Damian Wiśniewski
Marcin Radzimowski
Trzecia liga wraca do gry, a razem z nią i grupa czwarta, w której występuje Siarka Tarnobrzeg. Już w sobotę podopieczni trenera Grzegorza Opalińskiego rozegrają u siebie swoje pierwsze spotkanie o stawkę w 2020 roku. Ich przeciwnikiem będzie Jutrzenka Giebułtów.

Za tarnobrzeżanami dość trudne przygotowania do rundy wiosennej. Żadnego sparingu Siarka nie wygrała, a niektóre kończyła bolesnymi porażkami. Przegrywała z zespołami z niższych lig (1:2 z czwartoligową Koroną Rzeszów i 1:3 z grającymi na tym samym poziomie rozgrywkowym Czarnymi Połaniec).

Oprócz tego były także bardzo wysokie porażki. Z liderem grupy czwartej trzeciej ligi, Koroną II Kielce, Siarka przegrała 0:4. Z zespołem z dolnych rejonów tabeli drugiej ligi, Garbarnią Kraków, nawet 0:7.

Trener Grzegorz Opaliński wierzy jednak, że sparingi nie odzwierciedlają do końca dyspozycji zespołu.

- Porażki z Czarnymi i Garbarnią (oba mecze rozgrywane tego samego dnia, dwiema innymi drużynami - przyp. red.) przyszły dla nas trochę w niefortunnym momencie, kiedy piłkarze bardzo mocno trenowali i mieli te zajęcia w nogach. Z każdym dniem obciążenia były i są mniejsze. Dlatego w meczu z Hutnikiem (remis 2:2 - przyp. red.) wyglądaliśmy już dużo lepiej - mówił nam trener Opaliński w jednej z rozmów, dodając, że kibice nie wybaczyliby zespołowi, gdyby ten nie podjął próby walki o awans do drugiej ligi.

Dla portalu nowiny24.pl dodał natomiast. - Wyniki sparingów są ważne, ale nie najważniejsze. Najważniejsze jest to, aby dobrze przygotować się do rundy, aby zrealizować plan, który sobie założyliśmy. Istotne jest to, że przez cały okres przygotowawczy praktycznie nie mieliśmy kontuzji, oprócz dwóch urazów skręcenia kostek (Hieronim Zoch i Kacper Józefiak) - mówił trener.

Jeśli Siarka będzie chciała faktycznie włączyć się do walki o awans na trzeci poziom rozgrywkowy, to taki mecz, jak ten sobotni z Jutrzenką powinna wygrać.

W obecnie trwającym sezonie Jutrzenka nie radzi sobie najlepiej. Po pierwszej, jesiennej części sezonu, w tabeli ligowej jest na miejscu tuż nad strefą spadkową i ma nad nią przewagę zaledwie jednego punktu.

W pierwszym meczu pomiędzy tymi dwoma zespołami Siarka wygrała 4:1, a hat-trickiem popisał się wówczas obecny zawodnik grającego w tej samej lidze Motoru Lublin, Krzysztof Ropski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: 3 liga. Siarka Tarnobrzeg podejmie Jutrzenkę Giebułtów - Echo Dnia Podkarpackie

Wróć na gol24.pl Gol 24