3 liga. Siarka Tarnobrzeg przegrała sparing z Resovią Rzeszów

Apklan Resovia Rzeszów - Siarka Tarnobrzeg 2:0 (0:0)
Bramki: Bartłomiej Kiełbasa 55, Konrad Domoń 70.
Resovia (I połowa): Dybowski - Słaby, Kubowicz, Podhorin, Jaroch – Adamski, Soljic, Hebel, Antonik – Twardowski, Wróbel.
Resovia (II połowa): testowany - Geniec, Zalepa, Domoń, Persak – Kiełbasa, Kuczałek, Wasiluk, Feret – Dziubiński, Demianiuk
Siarka (I połowa): Pietryga - Big, Jozefiak, Duda, Wdowiak, Głowa, Paczocha, Rogala, D'Apollonio, Janeczko, Gajewski.
Siarka (II połowa): Pietryga - Sulkowski, Wawrylak, Tabor, Bury, Orzechowski, Podolak, Mróz, Szołtys, Skrzypek, Bałdyga

Dla Siarki pierwszy przeciwnik od razu z całą pewnością nie należał do łatwych. Apklan Resovia Rzeszów to klub będący beniaminkiem Fortuna 1 Ligi, a więc występujący o dwie klasy rozgrywkowe wyżej niż tarnobrzeżanie.

W pierwszej części spotkania Siarka potrafiła jednak nawiązać walkę i utrzymać rezultat bezbramkowy. W drugiej połowie straciła za to bramki po dwóch dośrodkowaniach z bocznych stref boiska.

- Pierwsza połowa była dla nas pozytywny, graliśmy jako równorzędny przeciwnik. Mieliśmy sytuacje do tego, by nawet wyjść na prowadzenie. W drugiej zagraliśmy rezerwową jedenastką i wyglądało to w naszym wykonaniu gorzej. Stąd ta porażka - powiedział nam jeden z asystentów Sławomira Majaka, Dariusz Dul.

Rzeszowianie w tym meczu zagrali niemal najsilniejszym składem, zabrakło jedynie na narzekającego na uraz Nemanji Markovicia.

Siarka Tarnobrzeg testowała natomiast Krystiana Bika, młodego pomocnika Sokoła Kolbuszowa Dolna, a także Mateusza Wawrylaka, który niegdyś był jej piłkarzem, a ostatnio występował w czwartoligowej Koronie Rzeszów.

Kolejny sparing Siarka rozegra w przyszłą sobotę, 30 stycznia. Jej wyjazdowym przeciwnikiem będzie drugoligowa Garbarnia Kraków. Początek meczu zaplanowano na godzinę 11.