4 liga. Igloopol Dębica już do przerwy prowadził z KS-em Wiązownica trzema bramkami. Goście nie zdążyli odrobić strat

Już w 3. minucie przed szansą na zdobycie bramki stanął Przemysław Nalepka, ale nie trafił w światło bramki. Chwilę później znakomicie dośrodkował z prawej flanki, a Kamil Rokita uprzedził Michała Fedora i z bliska wpakował piłkę do siatki.

Drugi gol to niemal kopia pierwszego, tyle że tym razem młodszy z braci Rokitów strzelał głową. Wynik podwyższył Dawid Rokita, który zdecydował się na strzał z dystansu. Uderzenie nie wyglądało na zbyt mocne, ale zaskoczyło Bartłomieja Michałowicza.

Goście nie zniechęcali się, ale nie mieli pomysłu na rozpracowanie szybszych, agresywniejszych i uważnie grających dębiczan. Łukasz Psioda poradził sobie ze strzałami Kacpra Ropa i Rafała Michalika, a Mateusz Lorenc nieznacznie chybił.

Po przerwie miejscowi oddali inicjatywę przyjezdnym, którzy zagrali z większą werwą. Biało-niebieskich najpierw uratowała poprzeczka, potem świetna interwencja Psiody, ale kolejnym razem Michalik zakończył ładną akcję bezbłędnym strzałem. Później Tomasz Nalepka niefortunną „główką” przelobował własnego bramkarza, czym niespodziewanie zafundował swojej drużynie nerwową końcówkę.

Igloopol Dębica – Wiązownica 3:2 (3:0)

Bramki: 1:0 K. Rokita 5, 2:0 K. Rokita 25, 3:0 D. Rokita 41, 3:1 Michalik 73, 3:2 T. Nalepka – sam. 83.

Igloopol: Psioda 6 – Lamparty 6, Darłak 6, Socha 6, Stefanik 5 – Syguła 6 (90+4 Pierzchała), T. Nalepka ż 5, Janus 6, K. Rokita 8 (80 Stańczyk), D. Rokita 7 (85 Jezuit) – P. Nalepka 7 (72 Pyskaty). Trener Bartosz Zołotar.

Wiązownica: Michałowicz 4 – Bartnik 5, Fedor 4 (46 Halejcio 5), Sokolenko 5, R. Gil 4 (46 Baran 5) – Soczek 5, Lorenc 6, Daniel 5, Rop ż 6, A. Gil 5 – Michalik 6. Trener Walerij Sokolenko.

Sędziował Wolan 6 (Tarnobrzeg). Widzów 100.

Dawid Janczyk - piłkarz, który przepił swój talent. "On cały czas zmaga się ze swoimi demonami"

POPULARNE NA NOWINY24.PL/SPORT: