Początek meczu zdecydowanie należał do gości. Już w 7 minucie groźnie uderzał Kacper Rop, a bramkarz Orła odbił piłkę. Pięć minut później przyjezdni otworzyli wynik spotkania. Nieporozumienie defensywy z bramkarzem wykorzystał Patryk Zieliński, który dostał piłkę w prezencie na nogę. Po bramce mecz się wyrównał. Bramkarza z Wiązownica postraszył Bartłomiej Buczek, a goście dopiero w 43 minucie za sprawą Rafała Michalika zagrozili bramce miejscowych.
Po przerwie historia się powtórzyła. Znów mocno zaatakowała Wiązownica i w 52 minucie Kacper Rop dobił strzał Rafała Michalika. Kolejne minuty to dwie groźne sytuacje Orła. Wpierw z dystansu minimalnie nie celnie strzelał Maciej Lech, a później sytuacji sam na sam nie wykorzystał Jacek Flis. Kilka chwil wcześniej Kacper Wydra powalił rękoma zawodnika Orła i obejrzał tylko żółtą kartkę. Po paru minutach przyjezdni obudzili się i Kamil Kordas z Kacprem Ropem rozklepali obronę gospodarzy, strzelając trzeciego gola, który przypieczętował ich zwycięstwo.
Orzeł Przeworsk - KS Wiązownica 0:3 (0:1)
Bramki: 0:1 Zieliński 12, 0:2 Rop 52, 0:3 Rop 73.
Orzeł: Makowski – Kowal, Salwach, Domoń, Broda ż (83 Mirek) – Kruk (83 Majba), Obłoza (79 Fluda), Lech ż (65 Stypa), Flis (79 Barszczak), Kocur (76 Wilk) - Buczek cz [76-faul]. Trenerzy Patryk Broda i Robert Kurosz.
Wiązownica: Cynar – Sitek (83 Mac), Staszczyk, Kordas, Janiczak – Kloc, Rop (83 Skrzypek), Surmiak – Michalik (79 Kasia), Zieliński (79 Rembisz), Wydra ż (67 Słoma). Trener Marcin Wołowiec.
Sędziował Pająk (Mielec). Widzów 300.
4 liga. KS Wiązownica wygrała w Przeworsku z Orłem i awansow...
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
