4 liga. Nida Pińczów spróbuje się przełamać meczem z Łysicą Bodzentyn. To będzie trudny mecz

Damian Wiśniewski
Damian Wiśniewski
Gabriel Przybylski
W ostatniej serii spotkań czwartej ligi świętokrzyskiej Nida Pińczów zanotowała swój trzeci z rzędu mecz bez wygranej. Podopieczni trenera Artura Jagodzińskiego podzielili się punktami mierząc się z Neptunem Końskie, a teraz postarają się przełamać na wyjeździe. Tym razem ich rywalem będzie Łysica Bodzentyn.

Ostatnie zwycięstwo Nida Pińczów odniosła podczas piątej kolejki rozgrywek. 15 sierpnia zwyciężyła w wyjazdowym pojedynku z Granatem Skarżysko Kamienna, ale od tamtej pory wiedzie jej się nieco gorzej. Najpierw zanotowała dwie kolejne porażki, kolejno 1:2 z Alitem Ożarów i 1:5 z Wierną Małogoszcz, a teraz podzieliła się punktami z Neptunem Końskie.

TS 1946 Nida Pińczów - Neptun Końskie 1:1 (0:0)
Bramki:
Mateusz Madej 56 - Patryk Kwiecień 71.
Nida: Adrian Zyguła – Jacek Kempkiewicz, Konrad Ciacia, Oskar Zygan, Artur Garula – Michał Krzak, Karol Parlicki (50. Grzegorz Jagodzki), Marcin Szafraniec (73. Jakub Buczak), Kamil Koszela (64. Andrzej Trojan, 85. Tomasz Paniec), Piotr Gajda (58. Karol Stępnik) – Mateusz Madej.

- Dość zacięty mecz. Sytuacje głównie były po stałych fragmentach gry. Gol dla gości padł po tym jak arbiter boczny podniósł chorągiewkę. Niestety, dla nas główny puścił grę – podsumował to spotkanie Artur Jagodziński, trener Nidy Pińczów.

Po tym remisie i po pozostałych wynikach poprzedniej kolejki Nida Pińczów zajmuje 14. lokatę w tabeli czwartej ligi. Podopieczni trenera Artura Jagodzińskiego w ośmiu dotychczas rozegranych przez siebie meczach potrafili zdobyć dziewięć punktów.

W dziewiątej serii spotkań czekać ich będzie bardzo trudne zadanie przełamania się grając z mocnym przeciwnikiem i to na wyjeździe.

Łysica Bodzentyn, bo to o tym zespole mowa, w tabeli ligowej zajmuje drugie miejsce, jednak ma na koncie dokładnie taką samą liczbę punktów, jak lider, Czarni Połaniec - 19.

Łysica zaczęła sezon od jednego zwycięstwa, remisu i porażki w trzeciej kolejce z Czarnymi właśnie, ale od tamtej pory zanotowała świetną serię pięciu kolejnych wygranych, dzięki czemu wspięła się w tabeli na drugą lokatę. Ogrywała natomiast kolejno: 5:1 Naprzód Jędrzejów, 4:1 Partyzanta Radoszyce, 2:1 Pogoń Staszów, 2:0 GKS Rudki i 3:1 Lubrzankę Kajetanów w ostatniej serii spotkań.

Mecz Nidy z nią odbędzie się w niedzielę 13 września. Początek o godzinie 16.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: 4 liga. Nida Pińczów spróbuje się przełamać meczem z Łysicą Bodzentyn. To będzie trudny mecz - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na gol24.pl Gol 24