Ostatnie dwa ligowe mecze podopieczni trenera Dominika Bednarczyka przegrali, 0:5 z Granatem w Skarżysku-Kamiennej i na własnym boisku 1:2 z Partyzantem Radoszyce. Ta ostatnia porażka była trochę pechowa. Staszowska drużyna straciła dwa gole po rzutach karnych. Sędzia podyktował także trzeci rzut karny przeciwko Olimpii Pogoni, ale strzał gracza Partyzanta obronił nasz bramkarz Kamil Wareliś. W Pińczowie staszowscy piłkarze będą chcieli wygrać, by w dobrych nastrojach spędzić Święta Wielkanocne.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?