Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

4 liga podkarpacka. Głogovia Głogów Małopolski nie miała problemów z pokonaniem Czarnych Trześń

Michał Czajka
Michał Czajka
Głogovia wysoko wygrała u siebie z Czarnymi
Głogovia wysoko wygrała u siebie z Czarnymi Michał Czajka
Głogovia przystępowała do meczu z Czarnymi jako zdecydowany faworyt, ale na pewno nie mogła zapominać o tym, że rywal potrafi grać z wyżej notowanymi zespołami, bo przecież urywał już punkty JKS-owi czy Karpatom.

Zgodnie z oczekiwaniami Głogovia prowadziła grę – Czarni dosyć mocno się cofnęli i czekali na okazje do kontr. Miejscowi mogli doskonale otworzyć mecz, ale strzał głową Bartłomieja Buczka po dośrodkowaniu z rzutu wolnego okazał się minimalnie niecelny. W kolejnych minutach gospodarze próbowali skonstruować jakieś akcje, ale te były skutecznie rozbijane przed polem karnym przez gości. Wreszcie w 15. minucie z lewej strony dośrodkował Arkadiusz Gil, do piłki tym razem wyskoczył Dawid Pałys-Rydzik i strzałem głową z ok. 7 metrów pokonał Rudolfa. Pięć minut później było już 2:0 dla miejscowych – fatalny błąd popełnił bramkarz Czarnych, który tak niefortunnie wybijał piłkę, że wręcz podał ją do Przemysława Pyrdka, który nie marnuje takich okazji. W kolejnych minutach mecz się trochę uspokoił – Głogovia kontrolowała wydarzenia na boisku i grała spokojnie. Gdy jednak nadarzyła się okazja nie omieszkała z niej skorzystać – tak było w 36. minucie, gdy piłkę obrońcy Czarnych zabrał Pyrdek. Napastnik gospodarzy próbował strzelać, ale jego strzał został obroniony przez Rudolfa. Piłka jednak wyszła w pole, dopadł do niej Gil i skierował do siatki.

Drugie 45 minut świetnie zaczęli goście – kapitalnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Wojciech Soboń, który przymierzył idealnie w okienko bramki Lipki. Czarni poszli śmielej do przodu i próbowali konstruować kolejne akcje jednak brakowało im dokładności. Gospodarze natomiast czekali na swoją szansę i szybko odpowiedzieli na gola Sobonia – po centrze Pałysa-Rydzika piłkę do Pyrdka odegrał Buczek, a ten pewnym strzałem po raz drugi wpisał się na listę strzelców. To trochę odebrało ochotę gościom, a Głogovia robiła swoje – w 73. minucie ładnym strzałem tuż sprzed pola karnego popisał się Buczek i zdobył piątego gola dla gospodarzy.

Do końca meczu więcej bramek nie padło, ale trzeba zauważyć, że Czarni do końca walczyli ambitnie o powiększenie swojego dorobku.

Głogovia Głogów Małopolski – Czarni Trześń 5:1 (3:0)

Bramki: 1:0 Pałys-Rydzik 15, 2:0 Pyrdek 20, 3:0 Gil 36, 3:1 Soboń 47, 4:1 Pyrdek 55, 5:1 Buczek 73.

Głogovia: Lipka – Kłak, Buczek (73 Tarnowski), Gil (77 Rębisz), Chamera (68 Pilecki), Pałys-Rydzik (79 Odrzywolski), Załucki ż, Przybyło (63 Bożek), Kloc, Tetlak, Pyrdek (81 Czado). Trener Jakub Słomski.

Czarni: Rudolf – Karkut, Chruściel, Wójciak (61 Tęczar ż), Maziarz, Jeż (85 Łukasz), Dopart, K. Szymański (68 M. Szymański), Strojny, Soboń, Mucha. Trener Mateusz Dopart.

Sędziował Kantor (Dębica). Widzów 100.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: 4 liga podkarpacka. Głogovia Głogów Małopolski nie miała problemów z pokonaniem Czarnych Trześń - Nowiny

Wróć na gol24.pl Gol 24