- My nie mamy mocarstwowych planów - mówili przed startem rundy wiosennej w Wiśniowej. Takich planów może i faktycznie nie ma, ale życie może je zweryfikować. W przypadku ogrania Wisłoki Dębica, Wisłok przeskoczy bowiem tego rywala w tabeli 4 ligi podkarpackiej.
A że w Wiśniowej każdemu gra się ciężko, nikogo przekonywać nie trzeba. To jednak nie tylko specyficzne boisko, ale również spora piłkarska jakość po stronie drużyny Krzysztofa Koraba.
Wisłoka Dębica po dwóch kolejnych remisach trafia więc na wymagającego rywala. Chcąc jednak awansować musi zacząć wygrywać, bo za daleko nie zajedzie.
Drużyna Dariusza Kantora też jednak ma ogromną jakość, może jeszcze do końca nie przekonuje, ale w końcu powinna "odpalić". Wtedy każdemu będzie ciężko ją zatrzymać.
Typ Nowin: X.
ZOBACZ TAKŻE - Andreja Prokić: Nasz trener jest podobny do Brzęczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?