Wisłok szybko zabrał się do roboty i już po pierwszej połowie prowadził 3:0. Na początku drugich 45 minut gola zdobyli miejscowi.
- Wtedy nas troszkę postraszyli - przyznał prezes Wisłoka Eugeniusz Niemiec. - Szybko jednak odzyskaliśmy kontrolę nad meczem i było już spokojnie - dodał.
Zespół z Wiśniowej dorzucił kolejne cztery gole i wygrał bardzo pewnie.
- Całkowita nasza dominacja, gospodarze nie mieli nic do powiedzenia i w tym wypadku wynik oddaje to, co działo się na boisku - podsumował prezes Niemiec.
Stal II Mielec - Wisłok Wiśniowa 1:7 (0:3)
Bramki: 0:1 Zięba 14, 0:2 Boduch 22, 0:3 Cetnarski 32, 1:3 D. Pyryt 46; 1:4 Krok 55, 1:5 Maik 70, 1:6 Nowak 75-karny, 1:7 Zięba 85.
Wisłok: Kaszuba (75 Dziok) - Zięba ż, B. Szymański, Kasperkowicz, Białogłowicz - Kovtok (70 Sajdak), Boduch ż, Krok (75 Zaborowski), Nowak, Maik, Cetnarski (70 Gil). Trener Grzegorz Sitek.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?