4. liga. Poprad Muszyna i Barciczanka szykują się do sezonu. Co słychać u spadkowicza Kolejarza Stróże?

Muszynianie, trzecia siła ub. sezonu w czwartej lidze, trenuje trzy razy w tygodniu. Poprad rozegrał już mecze kontrolne z nowosądeckimi Biegoniczanką i Dunajcem. W najbliższy piątek odbędzie się mecz z Karpatami Krosno (godz. 17, Muszyna). Następnie zespół z uzdrowiska wyjedzie do Jarosławia na potyczkę z tamtejszym JKS (sobota 30 lipca, godz. 13).

- Zmiany są duże, taka jest decyzja trenera i my ją szanujemy – komentuje w rozmowie z „Gazetą Krakowską” prezes Popradu Stanisław Sułkowski.

Z Muszyny odeszli Sylwester Tokarz, Kacper Smoleń, Arkadiusz Kaczyński, Patryk Janik, Wojciech Oleksy czy Bartłomiej Fojt. Poprad pozyskał za to m.in. bramkostrzelnego Damiana Mrówkę oraz Arka Zawiślana z Lubania Maniowy czy młodzieżowców: m.in. Dominika Kuca i Bartka Kurzeję. Trwają jeszcze testy bramkarza.

Prezes Sułkowski jest ponadto mocno zdziwiony działaniami MZPN w kwestii wszelakich opłat dla klubów.

- Jestem przerażony tym, co robi związek. Chodzi np. o opłaty za kartki czy rejestrację zawodnika. Musimy płacić dwóm podokręgom i jak tak dalej pójdzie kluby mogą nie wytrzymać takich praktyk. Niedługo nie będzie miał kto grać… - denerwuje się nasz rozmówca.

Barciczanka mająca w składzie m.in. Maciejów Korzyma i Małkowskiego znanych z występów w ekstraklasie, czy jeszcze niedawno w pierwszoligowej Sandecji Nowy Sącz, może zupełnie bezboleśnie wejść w buty czwartoligowca. Podopieczni trenera Mateusza Dwojaka nie tylko w lidze, ale również w barażach o awans udowodnili, że ich dobra forma nie jest dziełem przypadku. Barciczanie najpierw wygrali w Drwini z GKS 2:0, by w rewanżu potwierdzić swoją wyższość ogrywając barażowego przeciwnika aż 4:0.

- Trenujemy od tygodnia, mieliśmy dłuższy sezon – zauważa w rozmowie z „Gazetą Krakowską” trener Mateusz Dwojak. Zespół beniaminka ma za sobą grę wewnętrzną oraz sparing ze słowacką MFK Starą Lubovnią (rozegrany po zamknięciu tego wydania tygodnika).

Przed barciczanami jeszcze trzy mecze sparingowe: z Wierchami Rabka Zdrój w sobotę o godz. 11 na własnym boisku, następnie z Polonią Warszawa U19 oraz Pniówkiem Pawłowice Śląskie.

- Zawsze gramy o najwyższe cele i tak będzie i tym razem – zapowiada szkoleniowiec.

Do zespołu przyszedł obrońca znany z występów w Sandecji Nowy Sącz, Adrian Basta. W planach jest sprowadzenie napastnika. Z drużyną pożegnali się natomiast Dawid Wiewióra i Jakub Leśniak, którzy szukają klubów.

Co nowego w Stróżach?

Kolejarz Stróże pod wodzą Piotra Pietrucha w ub. sezonie rywalizował na boiskach czwartej ligi w grupie małopolskiej wschodniej. O ile w rundzie jesiennej stróżanie spisywali się, jak na beniaminka, wręcz wyśmienicie plasując się w czołówce tabeli (przez jakiś czas byli nawet wiceliderem), o tyle wiosną nastąpiła już znaczna obniżka formy skutkująca spadkiem do piątej ligi.

Obecnie zespół już z nowym trenerem Robertem Święsem szykuje się do gry na szóstym szczeblu rozgrywkowym w Polsce i zanotował wygraną w pierwszym z serii letnich meczów kontrolnych. Kolejarz ograł Helenę Nowy Sącz 5:3, a na listę strzelców wpisywali się grający prezes klubu Mirosław Matusik (dwa gole), Daniel Kmak, Daniel Petryla i gracz testowany.

W najbliższą sobotę o godz. 16 klub ze Stróż zagra u siebie z Popradem Rytro. Następnie zaplanowano sparing z Grodem Podegrodzie.

Kolejarz zamierza bazować na zawodnikach z poprzedniego sezonu, którzy w większości pozostaną w Stróżach. Pomału będą też wdrażani juniorzy z klubowej akademii oraz z akademii Respect.

- Celem na nowy sezon jest jak najwyższe miejsce w tabeli – mówi nam dość ostrożnie prezes klubu Mirosław Matusik.

Zgodnie ze wstępnym terminarzem piątej ligi grupy małopolskiej wschodniej stróżanie rozpoczną sezon 2022/2023 od domowej potyczki z innym spadkowiczem, Sokołem Słopnice. Mecz zaplanowano na weekend 13-14 sierpnia.

Sportowy24.pl w Małopolsce