42 gole w drugiej kolejce IV ligi. Na czele Stal Jasień i Dozamet Nowa Sól

W Sulęcinie doszło do starcia miejscowej Stali z jej imienniczką z Jasienia. Faworytem była ta druga i to właśnie ona zgarnęła trzy punkty. Już na półmetku goście prowadzili 2:0 po golach Kornela Wieczorka i Patryka Jasiaka. Na samym początku drugiej odsłony gospodarzy dobił jeszcze Pavlo Volk. W 53 minucie bramkę dla sulęcińskiej drużyny zdobył Rafał Kotwica, ale to było jedyne trafienie, na jakie zdobyli się tego dnia podopieczni trenera Radosława Bubniaka.

Dzięki wygranej Stal Felgenhauer Jasień została nowym liderem tabeli, wyprzedzając Dozamet Connector Nowa Sól różnicą jednego gola. Te dwie drużyny pozostały zresztą jedynymi w stawce, które mają na koncie komplet punktów.

A skoro jesteśmy przy nowosolanach to nie sposób nie wspomnieć o ich emocjonującym pojedynku z Odrą Nietków. Zaczęło się świetnie dla ekipy z powiatu zielonogórskiego – już w pierwszej minucie prowadzenie zapewnił jej Mariusz Wolbaum, a niespełna pół godziny później podwyższył Mateusz Glapka. Nowosolski beniaminek zdołał jednak wyjść z opresji. Na początku drugiej odsłony dwa gole w odstępie kwadransa strzelił Gracjan Lewicki. Mecz w 83 minucie rozstrzygnął rezerwowy Aleksander Sadowski, dając Dozametowi zwycięstwo 3:2.

W inauguracyjnej kolejce Dąb Sława-Przybyszów wyraźnie przegrał w Nowej Soli aż 1:6. Teraz piłkarze trenera Tomasza Leszczyńskiego sami odnieśli tak okazałe zwycięstwo w domowym starciu z Czarnymi Żagań. Warto przy tym zaznaczyć, że ze względu na wciąż trwającą przebudowę sławskiego stadionu, w tej rundzie Dąb rozgrywa domowe spotkania we Wschowie.

Do przerwy nominalni gospodarze prowadzili 2:0 po golach Radosława Szafera i Stanislava Kuzmycha. Chwilę po powrocie z szatni Czarni złapali kontakt dzięki bramce Kordiana Sicińskiego, ale później wszystko szło już wyłącznie po myśli Dębu. Kuzmych dopełnił hattricka, jedną bramkę dołożył Kamil Szaranek, a dodatkowo zawodnik Czarnych, Adrian Łojko skierował piłkę do własnej siatki. Wszystko to sprawiło, że Dąb zwyciężył 6:1.

Po inauguracyjnym remisie premierowy triumf odniosła Ilanka Rzepin, która u siebie pokonała Promień Żary 3:1. Od ósmej minuty przyjezdni prowadzili po golu Bartłomieja Pruchniaka, ale dalsza część gry należała już do rzepinian. Jeszcze przed przerwą udało im się nie tylko wyrównać, ale i objąć prowadzenie dzięki trafieniom Ernesta Makowskiego i Kacpra Dąbrowskiego. Na początku drugiej odsłony końcowy wynik ustalił Andrzej Pawłowski. Warto jeszcze zaznaczyć, że od 72 minuty żaranie grali w osłabieniu po czerwonej kartce dla bramkarza Jacka Fleszara, który dopuścił się faulu przed polem karnym.

Jedna z najmocniejszych drużyn ubiegłego sezonu – Lubuszanin Drezdenko – nie może zaliczyć startu nowej kampanii do udanych. Po dwóch kolejkach ma na koncie zaledwie jeden punkt i zajmuje 14. lokatę w tabeli. W ostatniej serii gier podopieczni trenera Bartosza Majchrzaka ulegli na wyjeździe rezerwom AstroEnergy Warty Gorzów 1:2. Gorzowianie objęli prowadzenie w 54 minucie, kiedy na listę strzelców wpisał się Mateusz Posmyk. 10 minut później wyrównał Łukasz Zagdański, ale kolejne słowo znów należało do gospodarzy. Niedługo przed końcem spotkania wynik ustalił Dawid Ufir.

• Pogoń Świebodzin – Czarni Browar Witnica 3:2 (bramki: Pawlak, Rafalik, Alves – Chepovoi, Kyianets)
• Stal Sulęcin – Stal Felgenhauer Jasień 1:3 (Kotwica – Wieczorek, Jasiak, Volk)
• Z.U. Zachód Sprotavia Szprotawa – ZAP Syrena Zbąszynek 2:4 (Uche, Hammerling samobójcza – Dulat 2, Makhno, Bimek)
• Ilanka Rzepin – Promień Żary 3:1 (Markowski, Dąbrowski, Pawłowski – Pruchniak)
• Dąb Sława-Przybyszów – Czarni Żagań 6:1 (Kuzmych 3, Szafer, Szaranek, Łojko samobójcza – Siciński)
• Pogoń Skwierzyna – Stilon II Gorzów 3:2 (Hrabski, Brzytwa, Da Silva – Latusek, Bieniek)
• Dozamet Connector Nowa Sól – Odra Nietków 3:2 (Lewicki 2, Sadowski – Wolbaum, Glapka)
• AstroEnergy Warta II Gorzów – Lubuszanin Drezdenko 2:1 (Posmyk, Ufir – Zagdański)
• Lechia II Zielona Góra – Victoria Waluś-Trans Szczaniec 2:1 (Maćkowiak 2 – Pietrzak)

WIDEO: Zielonogórskie kryte boisko piłkarskie robi duże wrażenie