50 dni do Euro. Drogi nieskończone, stadiony przepłacone, a wszystko i tak zależy od Smudy

Łukasz Respondek, Paweł Szałankiewicz/Dziennik Zachodni
Stadion Narodowy przeszedł pomyślnie dwa testy, na mecz otwarcia będzie na pewno gotowy
Stadion Narodowy przeszedł pomyślnie dwa testy, na mecz otwarcia będzie na pewno gotowy Piotr Galas/Wiadomosci24.pl
W środę minęło pięć lat, odkąd wiadomo, że Polska będzie organizatorem Euro 2012. Teraz do mistrzostw zostało zaledwie 50 dni. Jakie zmiany zaszły w naszym kraju, czy jesteśmy gotowi na Euro?

W aktualizowanym co kwartał przez spółkę PL.2012 Master Planie przygotowań do mistrzostw Europy widać szczegółowo, na jakim etapie działań jesteśmy. Po przyznaniu Polsce organizacji Euro rząd podjął ambitny plan wybudowania ponad 1600 km autostrad łączących miasta, w których będą rozgrywane mecze, oraz ponad 2 tys. km dróg ekspresowych. Ambitne plany z czasem musiały zostać zweryfikowane. Realia okazały się bezwzględne. Przy sprzyjających okolicznościach kibice będą mogli się poruszać po niewiele ponad tysiącu km autostrad w Polsce.

Z tego prawdopodobnie tylko autostrada A2 będzie jedyną, która połączy Kraków, gdzie kilka reprezentacji będzie miało swoją bazę, z Wrocławiem.

Inna sprawa to tabory kolejowe. Nowych jest jak na lekarstwo, stąd też PKP Intercity w styczniu wybrały najkorzystniejsze oferty w przetargu na remont 748 wagonów pasażerskich. Wszystkie nie zostaną na pewno wyremontowane do rozpoczęcia mistrzostw, ale PKP chce, aby 400-500 wagonów było już do tego czasu wyremontowanych. Ponadto od 6 czerwca będzie uruchomione połączenie Gdynia-Berlin-Gdynia, które - zwłaszcza dla niemieckich kibiców - powinno być korzystną alternatywą w czasie Euro 2012.

W turniejowej wyliczance tego, co nam się bardziej i mniej udało, całkiem nieźle wypadają lotniska. Porty lotnicze szczególnie w miastach, które organizują mistrzostwa zostały zmodernizowane i rozbudowane. Tutaj do zrobienia pozostało naprawdę niewiele.

Bardziej mieszane uczucia można mieć w odniesieniu do stadionów. Wydano na nie ponad 4 miliardy złotych, wyglądają imponująco, ale na każdym były problemy. Przed Euro być może uda się z nimi uporać.

Wszystko i tak zależy od drużyny Franciszka Smudy

- W Turcji w ciągu jednego roku oddano do użytku bez dotacji unijnych osiem razy więcej dróg szybkiego ruchu i autostrad niż u nas - tłumaczy Ireneusz Jabłoński, ekonomista z Centrum im. Adama Smitha.

Jabłoński uważa jednak, że od 2007 roku polskie miasta są czystsze, a przestrzeń urbanistyczna trochę bardziej uporządkowana. - A rozwijają się nie tylko te miasta, które organizują turniej. Trudno wskazać jednak jedną rzecz związaną z Euro, która udała nam się jakoś wyjątkowo. Czy mistrzostwa w ogóle nam się opłacą? To mimo wszystko będzie zależało od wyniku naszej reprezentacji - dodaje Jabłoński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24