90-letni Ruch gra ze Śląskiem

- Ten mecz wcale nie będzie najtrudniejszy. Uważam, że cięższa przeprawa czeka nas w potyczkach z Jagiellonią i Lechią - uważa Krzysztof Nykiel, obrońca Niebieskich. W dwóch ostatnich meczach jesieni Ruch zagra z z liderem Ekstraklasy i gdańszczanami, ale u siebie. Bez względu na klasę przeciwnika Nykiel powinien obawiać się meczu we Wrocławiu, bo w tym sezonie Ruch wygrał na wyjeździe tylko raz. - Faktycznie na Oporowskiej rozegra się duża bitwa, zresztą we Wrocławiu zawsze nam się grało ciężko. Ale i tak pojedziemy tam po trzy punkty - zapowiada piłkarz.

Argumentów po stronie Śląska jest zresztą dużo więcej. Podopieczni Oresta Lenczyka są niepokonani od sześciu meczów. Tydzień temu wysoko pokonali inny zespół ze Śląska, Górnik Zabrze.
- Patrzymy na tabelę i zdajemy sobie sprawę, że różnica punktowa między nami a czołowymi miejscami w lidze nie jest duża. Wiemy, że teraz jedna wygrana może sprawić, że znajdziemy się tuż za prowadzącymi zespołami. Z drugiej jednak strony wiemy też, że jedno niepowodzenie może nas kosztować ponowne osunięcie się w tabeli. Dlatego cieszymy się, że udało nam się wydostać ze strefy spadkowej, ale nie popadamy w euforię. Nasza sytuacja nadal nie jest komfortowa - tłumi nastroje Dariusz Sztylka.

Tymczasem na Dolnych Śląsku już myślą o zimowych wzmocnieniach. Lenczyk chętnie widziałby w swojej drużynie dobrego, ofensywnego pomocnika. Te kryteria spełnia Tomas Jirsak, piłkarz Wisły Kraków. Wrocławianie już sondowali możliwość transferu i w Krakowie nie usłyszeli "nie". Wisła wyraziła gotowość do rozmów na temat tego transferu, a o tym, że obie strony potrafią dojść szybko do porozumienia świadczy przypadek Piotra Ćwielonga, który właśnie z ul. Reymonta trafił nie tak dawno do Śląska.

Relacja LIVE w serwisie Ekstraklasa.net o godzinie 14:45!