Kluczem do zdobycia trzech punktów przez granatowo-bordowych były stałe fragmenty gry wykonywane przez Adriana Stawikowskiego. To właśnie po jego rzucie rożnym wykonanym w 7 min zamykający akcję na dalszym słupku Paweł Krauz posłał piłkę do sieci. Co prawda obrońcy Gwarka wybili piłkę, ale sędzia podjął decyzję, że futbolówka była już za linią.
Na odpowiedź gospodarzy czekaliśmy do 39 minuty. W podbramkowym zamieszaniu Sławomir Pach wykazał się największym sprytem i płaskim uderzeniem z 10 m trafił w róg bramki. Z tego gola miejscowi cieszyli się... pięć minut.
Stawikowski tym razem wrzucił piłkę w pole karne Gwarka z rzutu wolnego, a Dominik Siwiński wykorzystał bierność defensywy i główkując ustalił wynik. Tym samym nasi co prawda nie wydostali się ze strefy spadkowej, ale zbliżyli się do ekip, które są nad kreską.
Gwarek Tarnowskie Góry - Warta Gorzów 1:2 (1:2).
- Bramki: Pach (39) - Krauz (39), Siwiński (44).
- Warta: Kosiorek – Błajewski, Siwiński, Śledzicki l, Stawikowski l – Posmyk, Kasprzak (od 89 min Szulc), Szałas l, Ufir (od 89 Poniedziałek) – Krauz, Ł. Zakrzewski.
Polub nas na fb
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?