Mecz GKS Katowice - Raków Częstochowa: Sędzia Frankowski w roli głównej
Do przerwy nie było złej krwi na boisku i poza nim. To w drugiej połowie wielu osobom się - mówiąc językiem futbolu - "ulało". Właśnie wtedy doszło do wielu ostrych fauli. Najpierw ukarany został zmiennik w Rakowie, Jonatan Braut Brunes.
Zaraz potem sędzia Bartosz Frankowski pobiegł w kierunku strefy GieKSy i tam pokazał drugą żółtą kartkę, dla jednego z członków sztabu zespołu. Rozjemca z Torunia wrócił na środek boiska, by po chwili znów zameldować się koło ławki gospodarzy. Za obraźliwy gest sugerujący, by założył okulary ukarał Karola Biedrzyckiego, fizjoterapeutę, co wychwycił realizator transmisji w Canal+ Sport.
W końcówce sędzia Frankowski ukarał jeszcze kartką bramkarza Rakowa Kacpra Trelowskiego za przedłużanie gry przy wyniku 1:0. Kartkę obejrzał też jeden z członków tego zespołu - prawdopodobnie za kwestionowanie decyzji.
Kibice beniaminka po ostatnim gwizdku wskazali Frankowskiego jako winowajcę porażki. Pod jego adresem skandowano wulgarne, obraźliwe hasło.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?