Adamek jednak nie na stadionie we Wrocławiu?

Rafał Musioł / Dziennik Zachodni
Budowa stadionu we Wrocławiu zakończy się jesienią. Kto otworzy nowy obiekt Euro 2012?
Budowa stadionu we Wrocławiu zakończy się jesienią. Kto otworzy nowy obiekt Euro 2012? Władysław Kluczewski / Gazeta Wrocławska
Okazuje się, że doniesienia o ewentualnej walce Tomasza Adamka z jednym z braci Kliczko na otwarcie stadionu we Wrocławiu mogą być przedwczesne.

- Wracamy do rozmów z obozem Samuela Petera w sprawie walki, której zwycięzca dostanie szansę zdobycia pasa mistrzowskiego - poinformował w środę Tomasz Adamek.

Ta deklaracja oznacza, że pojedynek Górala z Władimirem Kliczką o pas mistrza świata wagi ciężkiej, jaki miał się odbyć we wrześniu we Wrocławiu, jest już właściwie nieaktualny.

- Nie możemy zostać na lodzie. Jeśli Tomek ma walczyć z Peterem musimy zamknąć sprawę do czwartku, bo wtedy mija termin przystąpienia do przetargu na to starcie. Jeśli przegapimy ten moment, a do walki z Kliczką też nie dojdzie, wtedy sytuacja zrobi się nieciekawa - tłumaczy Ziggy Rozalsky, promotor Adamka. - Kliczkowie przysłali nam projekt kontraktu, ale to właściwie spora książka i trudno przypuszczać, żeby prawnicy zdołali przez nią się przedrzeć w ciągu dwóch dni. A przecież w takich przypadkach diabeł zawsze tkwi w szczegółach i niczego nie można lekceważyć.

Co ciekawe, do walki z Petersem zachęca Adamka ekipa związana z Kliczkami.
- To mu na pewno nie zaszkodzi negocjacjom w kwestii walki z Władimirem, a może nawet pomoże - twierdzi cytowany przez polonijnego dziennikarza Przemysława Garcarczyka, Tom Loeffler, dyrektor wykonawczy firmy K2, która reprezentuje interesy braci Kliczków.

Tym samym coraz realniej zaczyna wyglądać scenariusz, o którym pisaliśmy już kilkanaście dni temu. Istnieje więc także szansa, że do pojedynku Adamka z Peterem może dojść w kwietniu w Spodku. Dlatego właśnie Rozalsky wciąż podtrzymuje rezerwację katowickiej hali.

- Decyzja o miejscu walki zapadnie w czasie negocjacji z Peterem - zastrzega Rozalsky.
Zwycięstwo nad "Nigeryjskim Koszmarem" postawiłoby Adamka w roli pretendenta do pojedynku z Kliczką o pas IBF. Wtedy rozmowy z ekipą Ukraińca toczyłyby się już na innej płaszczyźnie, co nie zmienia faktu, że areną starcia i tak nie byłby stadion we Wrocławiu. Także dlatego, że to mistrz świata dyktuje większość warunków i nie leży w jego interesie występ na terenie pięściarza, który chce go tytułu pozbawić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24