- Wiadomo, że gol zawsze „smakuje” bardzo fajnie. Gorzej, że strzeliłem go mojej byłej drużynie, której barwy reprezentowałem przez ostatnie trzy lata. I to może już nie jest takie fajne uczucie, ale cóż - takie jest życie piłkarza - raz się jest w jednym miejscu, raz w innym, a swoją pracę trzeba wykonywać jak najlepiej. Ważne, że mój gol przyczynił się do wygranej - dodawał.
Całość rozmowy w załączonym materiale wideo.
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?