Alit Ożarów zagra z Moravią Morawica na własnym boisku

ZOBACZ TAKŻE:
Top Sportowy 24: Nietypowe oświadczyny walijskiego piłkarza. Cristiano Ronaldo na rodzinnych zdjęciach

(Źródło:vivi24)

Dobiegła końca seria meczów bez porażki w czwartej lidze Alitu Ożarów. Po sześciu kolejkach ożarowski zespół przegrał spotkanie. Stało się to w niedzielnym wyjazdowym meczu z Naprzodem Jędrzejów. Drużyna prowadzona przez trenera Dariusza Pietrasiaka uległa 2:4. Do przerwy ożarowianie przegrywali 1:2. Bramki dla Alitu zdobyli w 15 minucie Kamil Bełczowski na 1:1 i w 56 minucie Tomasz Woźniak na 2:2. Wynik mógł być inny, ale piłkarze Alitu zagrali bardzo nieskutecznie marnując wiele podbramkowych okazji. Z tak mocnym rywalem, jak Naprzód nie wykorzystywanie sytuacji musiało się skończyć niekorzystnym rezultatem.

- Zagraliśmy bardzo nieskutecznie. Mogliśmy ten mecz spokojnie wygrać, a niestety go przegraliśmy. Jakub Mażysz miał pięć lub sześć okazji do zdobycia bramki, ale żadnej z nich nie wykorzystał. Dwukrotnie w dogodnych okazjach do strzelenia goli znalazł się Michał Ciepliński, ale również nie udało mu się pokonać bramkarza gospodarzy - mówił Dariusz Pietrasiak.

Przed ożarowskim zespołem mecz dwunastej kolejki. W sobotę, o godzinie 15, ekipa z Ożarowa zmierzy się na własnym boisku z Moravią Morawica.

- W każdym meczu chcemy zdobyć punkty, a czy nam się to uda okaże się w sobotę - powiedział szkoleniowiec ożarowskiej drużyny.

Kadra Alitu na mecz z Moravią powinna być mocniejsza, niż w konfrontacji z Naprzodem. Do gry po wyleczeniu urazu prawdopodobnie wróci Piotr Sorbian. Z powodu zatrucia pokarmowego w Jędrzejowie zabrakło Pawła Kilijańskiego. Z powodów osobistych nie zagrał także Michał Hołody. W sobotę nie zagrają natomiast Kamil Cholewiński i Patryk Świrk.

W minionej kolejce rywal ożarowskiej ekipy uległ na wyjeździe Wiernej Małogoszcz 0:3. Moravia ma 9 punktów na koncie. Zajmuje piętnaste miejsce. Traci do szóstego Alitu 7 punktów.