Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej Kretek, trener ŁKS: To też jest sztuka nie grać za dobrze, a wygrać

Monika W.
Po meczu z Lechią Tomaszów Mazowiecki trener Łódzkiego Klubu Sportowego cieszył się ze zwycięstwa, przyznając jednak, że gra nie była najlepsza.
Po meczu z Lechią Tomaszów Mazowiecki trener Łódzkiego Klubu Sportowego cieszył się ze zwycięstwa, przyznając jednak, że gra nie była najlepsza. Jareczek
Metody nowego szkoleniowca Łódzkiego Klubu Sportowego, Andrzeja Kretka, przynoszą efekty. Jego podopieczni już drugi raz z kolei wygrywają na wyjeździe, choć przed jego przyjściem w ogóle nie byli w stanie zdobyć poza Łodzią kompletu punktów. Nadal jednak ich gra nie wygląda tak jak powinna, co jak tłumaczy trener, wynika z częstych spotkań i licznych kontuzji, trapiących jego zespół.

Panie trenerze, wygrywacie drugi raz z rzędu ale gra jednak nie była najlepsza...
Był to tak średnio dobry mecz w naszym wykonaniu, ale cieszy że wygraliśmy. Na pewno odbiło się na nas granie co trzy dni, co było widać po chłopakach. Mam nadzieję, że do niedzieli będziemy lepiej przygotowani. W sobotę mieliśmy sytuacje, przeciwnikowi poza samą końcówką nie daliśmy zbyt wiele, choć nie wyglądało to tak jak powinno. Ale to też jest sztuka nie grać za dobrze, a wygrać.

Zwłaszcza pierwsza połowa nie należała do najlepszych w wykonaniu Pana podopiecznych.
Na pewno tak. Niestety ale mamy wąską kadrę, mecze gramy często i nie zdążyliśmy jeszcze nawet popracować. Tak czy siak, wynik cieszy, o reszcie zapomnijmy ale wyciągnijmy wnioski i będziemy grać dalej.

Szkoda trochę sytuacji Artura Golańskiego z końcówki meczu.
Oczywiście że tak. To była sytuacja sam na sam i wystarczyło tylko trafić. Tyle że nie można zapominać, że on jest po długiej przerwie spowodowanej kontuzją, trenował tylko trzy dni. To że wystawiłem go w sobotnim meczu o czymś świadczy. Był potrzebny na boisku, bo niestety brakuje nam zdrowych ofensywnych pomocników. No ale jest jak jest. Cieszy nas zwycięstwo, o reszcie zapomnijmy, wynik poszedł w świat. Dziękuję chłopakom za zaangażowanie i walkę, bo tego na pewno nie można im odmówić.

Po meczu z Lechią tygodniowa przerwa i kolejne spotkanie.
Myślę, że będziemy grali coraz lepiej. Tym razem występujemy u siebie, także zapraszam, bo liczymy na wsparcie kibiców, którego w Tomaszowie Mazowieckim bardzo nam brakowało.

Notowała: Monika W.

Czytaj także: ŁKS nadal punktuje. Kolejne wyjazdowe zwycięstwo podopiecznych Andrzeja Kretka [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24