Antyjedenastka 16. kolejki Ekstraklasa.net!

Konrad Kryczka
Sebastian Ziajka niepotrzebnie osłabił Zawiszę
Sebastian Ziajka niepotrzebnie osłabił Zawiszę [email protected]
W kilku miejscach musieliśmy się zastanowić nad wyborem, w kilku innych nie mieliśmy jakichkolwiek wątpliwości. Generalnie jednak nie ma drużyny, która miałaby nie wiadomo ilu przedstawicieli w naszym zestawieniu. Zresztą, sami sprawdźcie, jak wygląda nasza antyjedenastka.

Hamalainen (Lech)

Pawłowski (Lechia), Petrow (Korona), Janota (Korona), Poźniak (GKS), Bonin (Górnik Ł.)

Ziajka (Zawisza), Rymaniak (Cracovia), Kamiński (Lech), Leković (Lechia)

Steinbors (Górnik Z.)

Pavels Steinbors (Górnik Zabrze) – długo się zastanawialiśmy, na którego golkipera postawić, bo w sumie żaden nas jakoś szczególnie w tej kolejce nie zirytował. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na Steinborsa, który co prawda zaliczył kilka dobrych interwencji, ale przy bramce dla Cracovii jednak poważnie zawalił.

Nikola Leković (Lechia Gdańsk)
– w akcji bramkowej Jagiellonii popełnił właściwie dwa błędy. Najpierw źle wybijał piłkę za pole karne, a kiedy już w nie wróciła, nie potrafił czysto trafić w futbolówkę. U nas z konieczności na prawej obronie.

Marcin Kamiński (Lech Poznań)
– fajnie, że umie wyprowadzić piłkę czy znaleźć się w polu karnym rywala i zdobyć bramkę, ale dobrze byłoby, gdyby ze swoich podstawowych obowiązków wywiązywał się bez zarzutu. A przeciwko Piatowi zawalił dwie bramki, w tym jedną koncertowo.

Bartosz Rymaniak (Cracovia) – pozorowanie krycia opanował na poziomie mistrzowskim, tylko w grze obrońcy zupełnie nie o to chodzi. Zawalił przy obu golach Zachary, który spokojnie może mu podziękować za umożliwienie zdobycia dubletu.

Sebastian Ziajka (Zawisza Bydgoszcz) – są takie momenty, kiedy niezrozumiana decyzja jednego piłkarza rzutuje na cały zespół. Tak było z Ziajką, który niepotrzebnie zarobił drugą żółtą kartkę, a osłabionemu Zawiszy posypała się gra.

Grzegorz Bonin (Górnik Łęczna)
– na początku sezonu bywali i tacy, którzy widzieliby go w reprezentacji. Teraz trudno znaleźć zwolenników takiego pomysłu. Przeciwko Wiśle Bonin zagrał w jednostajnym tempie, bez większych zrywów i jakiegokolwiek błysku.

Kamil Poźniak (GKS Bełchatów) – kibice GKS-u liczyli zapewne na dobre i groźnie podania tego zawodnika. Przeliczyli się, bo w ofensywie prawie nie istniał. Nie pomagał również zbytnio w defensywie, szczególnie patrząc kilka razy na tempo jego powrotów do obrony.

Michał Janota (Korona Kielce)
– umiejętności i talent ma dosyć spore, tylko co z tego, skoro nie potrafi ich wykorzystać podczas spotkania? Wiele koszmarnych wyborów, a do tego zmarnowana setka na początku meczu.

Kyryło Petrow (Korona Kielce) – kolejny jegomość, który postanowił, że nie spędzi na boisku 90 minut, tylko wcześniej zostanie z niego wyrzucony. Kiedy natomiast grał, nie prezentował się jakoś szczególnie korzystnie.

Bartłomiej Pawłowski (Lechia Gdańsk) – można zadać najprostsze pytanie: co się dzieje z tym chłopakiem? Miał być gwiazdą, a wchodzi na boisku jako rezerwowy i to też nie zawsze. Przeciwko Jagiellonii zawiódł, nie dając zbyt wiele drużynie.

Kasper Hamalainen (Lech Poznań)
– niewykorzystane sytuacje się mszczą – to porzekadło powinien znać każdy piłkarz. Fin miał genialną sytuację, aby przywalić Piastowi przed przerwą, ale jego zabawa skończyła się strzałem w poprzeczkę. Nie trzeba chyba przypominać, że do siatki w tym spotkaniu nie trafił?

REZERWOWI: L. Bielak, M. Bożok (obaj Górnik Łęczna), L. Droppa (Śląsk), A. Mójta, B. Ślusarski, P. Komołow, (wszyscy GKS), H. Matynia, M. Matras (obaj Pogoń), J. Wójcicki (Zawisza)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24