Apklan Resovia wygrywa drugi mecz z kolei. Rafał Mikulec trafił już w trzeciej minucie

Tomasz Ryzner
Tomasz Ryzner
Rafał Mikulec zdobył bramkę, a przy dwóch kolejnych miał bardzo duży udział
Rafał Mikulec zdobył bramkę, a przy dwóch kolejnych miał bardzo duży udział polskapress.pl
Po niespodziewanym 3-1 z Ruchem Chorzów resoviacy, tym razem już planowo, w takim samym stosunku pokonali Chojniczankę. Goli na Stadionie Miejskim mogło paść o wiele więcej

Jesienią resoviacy wygrali w Chojnicach tylko 2-1, ale wtedy mieli tylko punkt więcej od rywali. Przed rewanżem dorobek „pasiaków” był większy o 10 oczek i boisko szybko pokazało, że obie drużyny oddaliły się od siebie pod względem jakości gry.
Rzeszowianie weszli w mecz idealnie, bo po już po niespełna 3 minutach gratulacje przyjmował Rafał Mikulec. Skorzystał z dokładnego podania Miłosza Kałahura i bez problemów wpakował piłkę do „sieci”.

Gospodarzom taki początek dodał skrzydeł, ale po kilkunastu minutach coraz więcej do powiedzenia mieli goście. Najbliżej gola byli po strzale Mazka, który wycelował w łupek. I właśnie w okresie, gdy przyjezdni starali się wyrównanie nasz zespół podwyższył na 2-0. Tym razem Marek Mróz rozegrała „klepkę” z Mikulcem, bez problemów wygrał bezpośredni pojedynek z Kuchtą.

Tym razem ekipa znad Wisłoka nie straciła koncentracji poszła za ciosem i krótko przed przerwą dopięła swego. Znów kluczowe podanie wyprowadził Mikulec, Kamil Antonik okiwał Raburskiego niczym juniora i z bliska wpakował „skórę” do siatki.

Tuż przed pauzą mogły paść jeszcze dwie bramki. Najpierw z bliska niedokładnie uderzył Jakub Sylvestr, a w 45. Minucie Adam Ryczkowski główkował z bliska, ale Pindroch pokazał klasę.

Po zmianie stron też było ciekawie. Resoviacy mieli kilka szans, jednak obrońcy z Chojnic jakoś wychodzili z opresji. Autsajder również pokazał pazurki, potrafił przenieść grę na połowę "pasiaków" i kilka razy znajdował luki w ich defensywie.

W 62. minucie stało się – Antonik nie pozwolił Szymonowi Skrzypczakowi uderzyć z bliska, ale przy okazji faulował i sędzia bez wahania wskazał na 11. metr. Piłkę ustawił poszkodowany, Pindroch go wyczuł, ale uderzenie było mocne, dokładne i piłka wpadła do celu. Szybko mogło się zrobić 4-1. W pole karne piłkę wrzucił Radosław Adamski, Mróz zrobił użytek z głowy, ale futbolówka trafiła w poprzeczkę.

W 70. minucie Maciej Górski huknął z kolei nad poprzeczką. Obie drużyny nie traciły animuszu i kibice mieli co oglądać. W 85. minucie przez trybuny przeszedł jęk zawodu, ponieważ po świetnej kontrze i idealnym podaniu Mroza do Gorskiego ten drugi w sytuacji sam na sam trafił Kuchtę w nogi.

Arbiter doliczył 5 minut, w których sytuacji bramkowych już nie odnotowano.

Apklan Resovia – Chojniczanka 3-1 (3-0)

Bramki: 1-0 Mikulec 3, 2-0 Mróz 30, 3-0 Antonik 39, 3-1 Skrzypczak 62.

Resovia: Pindroch – Adamski, Komor, Hoogenhout, Kałahur – Bąk, Kanach (62. Górski) – Mikulec (79. Vieira), Mróz, Antonik (67. Lahaire) – Sylvestr (62. Wasiluk). Trener Mirosław Hajdo.

Chojniczanka: Kuchta – Raburski (46. Korczyc), Grolik, Bartosiak, Mikołajczyk (46. Niepsuj) – Karbowy (71. Mikołajczak), Kalinkowski, Ryczkowski, Mazek – Skrzypczak, Tuszyński. Trener: Krzysztof Brede.

Sędziował Gawęcki (Kielce).

Żółte kartki: Kanach, Adamski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Apklan Resovia wygrywa drugi mecz z kolei. Rafał Mikulec trafił już w trzeciej minucie - Nowiny

Wróć na gol24.pl Gol 24