Arboleda wraca do gry! Odmieni grę Lecha Poznań?

Maciej Lehmann/Głos Wielkopolski
Lech radził sobie bez Arboledy prawie przez całą rundę jesienną
Lech radził sobie bez Arboledy prawie przez całą rundę jesienną Marek Zakrzewski
Lech Poznań przystąpi do meczu z Widzewem Łódź wzmocniony Manuelem Arboledą. Kolumbijski stoper wrócił do formy po kontuzji i pali się do gry.
Teraz wszyscy liczą, że Kolumbijczyk odmieni grę "Kolejorza"
Teraz wszyscy liczą, że Kolumbijczyk odmieni grę "Kolejorza" Marek Zakrzewski/Polskapresse

Lech Poznań – Widzew Łódź LIVE! - relacja live prosto z Bułgarskiej w niedzielę w Ekstraklasa.net

Jak nie teraz, to kiedy? Jak nie z Widzewem, to z kim? Jeśli Lech myśli poważnie o pościgu za liderującym w ekstraklasie Śląskiem Wrocław i Legią Warszawa musi w niedzielę się przełamać i pokonać łodzian.

Jedno jest pewne. Trener Jose Bakero musi ustawić Lecha bardziej ofensywnie niż w poprzednich spotkaniach, a linia pomocy zagrać na miarę oczekiwań i dać z siebie znacznie więcej niż w ostatnich meczach.

Największy problem Lecha to skuteczność. Ale nieporadność zaczyna się już daleko przed bramką rywali. Hiszpański szkoleniowiec Kolejorza ustawiał zespół bardzo defensywnie. Wolał zabezpieczyć dostęp do własnej bramki, niż atakować i stwarzać sytuacje strzeleckie. Graczy, którzy mogliby poderwać zespół błyskotliwymi dryblingami czy niekonwencjonalnymi podaniami, trzymał na ławce rezerwowych.

Zamiast szybkiego, niebojącego się pojedynków 1 na 1 Aleksandara Tonewa czy Semira Stilicia stawiał na zawodników, którzy z grą do przodu mają duże problemy.

Brak akcji oskrzydlających to pięta achillesowa Lecha. Poznaniacy konstruują swoje akcje wolno i bardzo czytelnie dla rywali. Fachowcy podkreślają, że, aby zabezpieczyć się przed zagrożeniem ze strony Kolejorza, wystarczy odciąć od podań Stilicia oraz Rudniewa. I wtedy Lech jest bezradny.

Ostatnio, niestety, zgadzają się tylko statystyki posiadania piłki. Co z tego jednak, skoro jest to rezultat wolnego rozgrywania piłki na własnej połowie między obrońcami. Potem następuje najczęściej długie podanie do osamotnionego, otoczonego przez dwóch lub trzech obrońców Rudniewa, który traci niepotrzebnie wiele sił na bezsensowną walkę z rywalami.

Widzew z pewnością też nastawi się na przeszkadzanie. Będzie się starał zagęścić środek pola, zagra pressingiem, po to, by wybić gospodarzy z uderzenia. Jeśli Bakero znowu ustawi zespół bez skrzydeł z trzema defensywnymi pomocnikami, to możemy spodziewać się typowej ligowej kopaniny z małą liczbą sytuacji podbramkowych.

Cieszy powrót do pełnej dyspozycji Manuela Arboledy, który od początku sierpnia pauzował z powodu kontuzji. Obecność Kolumbijczyka w podstawowej jedenastce to dodatkowy atut przy stałych fragmentach gry.

- Jestem w 100 procentach gotowy. Nie mogę się już doczekać meczu z Widzewem. Czuję się bardzo dobrze, zarówno fizycznie jak i pod względem czucia piłki - powiedział "Maniek", który w wyjściowej jedenastce może zastąpić narzekającego na drobny uraz mięśnia Huberta Wołąkiewicza.

Sprawdź tabelę ekstraklasy aktualizowaną NA ŻYWO!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24