Argentyna - Boliwia 1:1 (zdjęcia)

Copa America 2011 - wszystko o Mistrzostwach Ameryki Południowej w Ekstraklasa.net

Drużyna Sergio Batisty dobrze rozpoczęła spotkanie, ale z każdą minutą do głosu zaczynali dochodzić Boliwijczycy. Głównie po rzutach wolnych. Pod koniec pierwszej połowy sędzia głównie pokazywał piłkarzom kartki. Do przerwy bramek brakowało.

Druga część spotkania rozpoczęła się sensacyjnie od gola dla Boliwii. Po rzucie rożnym kapitalny strzał oddał Edivaldo Rojas Hermoza. Piłkę dotknął jeszcze Ever Banega, a ta wturlała się do siatki bezradnego Sergio Romero.

Argentyńczycy desperacko szukali wyrównania. Fatalnie nieskuteczny był szczególnie Ezequiel Lavezzi - każde jego dośrodkowanie lądowało gdzieś poza boiskiem. Sergio Batista wpuścił w końcu na boisko rezerwowych Angela Di Marię i Sergio Aguero. I to szczególnie ten ostatni pomógł uniknąć katastrofy.

W 77. minucie gry Di Maria dośrodkował w pole karne, piłkę odegrał jeszcze Javier Zanetti, a Sergio Aguero potężnym strzałem nie dał szans Carlosowi Ariasowi.

Remis 1:1 utrzymał się do końca spotkania. Wynik pewnością nie satysfakcjonuje Albicelestes. Wydawało się, że Boliwia to dobry przeciwnik by pokazać się na początek turnieju, tymczasem okazało się, że tak grająca Argentyna to jeszcze nie jest drużyna. Praktycznie niewidoczny był Leo Messi, który szczególnie w drugiej połowie, grał cofnięty do pomocy.

Argentyna - Boliwia 1:1 - czytaj zapis relacji NA ŻYWO minuta po minucie

49 min. Edivaldo Rojas Hermoza
77 min. Sergio Aguero

Argentyna: Sergio Romero, Javier Zanetti, Nicolas Burdisso, Gabriel Milito, Marcos Rojo, Javier Mascherano, Esteban Cambiasso (46. Angel Di Maria), Ever Banega, Carlos Tevez, Lionel Messi, Ezequiel Lavezzi (71. Sergio Aguero)

Boliwia: Carlos Erwin Arias - Ronald Raldes, Lorgio Álvarez, Ronald Rivero, Luis Gutiérrez, Joselito Vaca (65. Jose Luis Chavez), Wálter Flores, Jaime Robles, Jhasmani Campos (81. Juan Carlos Arce), Marcelo Martins, Edivaldo Rojas Hermoza (91. Rudy Cardozo)