Nie można powiedzieć, że trzeci powrót do Lechii Gdańsk jest dla Ariela Borysiuka udany. Doświadczony, jak na polskie realia, pomocnik ma ostatnio wielkie trudności, aby zyskać przychylność Piotra Stokowca i na dłużej zagrzać miejsca na boisku. W rundzie jesiennej rozegrał raptem pięć spotkań i to w wymiarze tylko 128 minut.
Jak na gracza, który tylko w polskiej ekstraklasie ma na koncie łącznie 188 meczów, nie jest to wynik napawający optymizmem. 27-letni defensywny pomocnik stoi więc przed bardzo ważną decyzją. Kontrakt z Lechią ma ważny aż do końca czerwca 2021 roku. Decyzje kadrowe trenera Stokowca się bronią, bo biało-zieloni są na szczycie tabeli. Co zatem z Borysiukiem?
W tych okolicznościach doniesienia na zainteresowaniu ze strony Górnika Zabrze trzeba odbierać jako szansa na odbudowanie formy grą w meczach o stawkę. 14-krotni mistrzowie Polski muszą się bronić przed spadkiem i pomoc tak doświadczonego gracza z pewnością byłaby nieoceniona. Z drugiej strony w grę wchodzić może, zapewne, tylko wypożyczenie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?