Autor: Piotr Tymczak
b]- Wydawało się, że chociaż remisem przerwiecie serię porażek, a tu w ostatnich sekundach znów przegrywacie. Jak bardzo ciężkie to chwile?[/b]
- Jest to bardzo przykre. W tej chwili ciężko sobie z tym radzimy. Nie wyobrażaliśmy sobie, że tak się to zakończy. Ale nie możemy się położyć. Jesteśmy w tak dramtycznej sytuacji, że każda próba dołowania się na pewno nam nie pomoże. Myślę, że to w jaki sposób chcieliśmy w tym meczu wyszarpać punkty jest drogą na przyszłość. Jesze wiele meczów przed nami i wiele można wygrać.
- Podziałała na Was mobilizująco informacja, że znów zmieni się właściciel i klub od Jakuba Meresińskiego przejmie TS Wisła?
- Przez ostatni tydzień tyle było tych informacji, że przestało na nas cokolwiek działać. Mamy swoje zadania, ale to co dzieje się w strukturach klubu oczywiście nas interesuje i trudno abyśmy się tym nie zajmowali. Staramy się jednak to wszystko odłożyć na bok, bo jak widać na boisku są pilniejsze dla drużyny sprawy.
- Macie pretensje do Richarda Guzmicsa za stratę piłki, po której Korona zdobyła zwycięskiego gola?
- Później kilka rzeczy mogliśmy zrobić lepiej, aby nie dopuścić do straty tej bramki. Myślę, że nie będzie dobrze jak będziemy się nawzajem obwiniać. Nie czas, aby zrzucać odpowiedzialność na kolegów. Trzeba zachować czyste i spokojne głowy. Nerwowe ruchy nie są teraz wskazane. Musimy się skonsolidować. To jedyna droga, aby wyjść z kryzysu.
- Co ma Pan ma myśli mówiąc o nerwowych ruchach?
- Jesteśmy obecnie w sytuacji, w której często w drużynach dochodzi do rozłamów, kłótni. Każdy woli patrzeć na błędy kogoś, a nie swoje. Myślę jednak, że do tego nie dopuścimy. Wiemy w jakiej sytuacji jest klub i drużyna. Nie możemy się poddać.
- Teraz zagracie u siebie ze Śląskiem. Jak ważne będzie wsparcie kibiców, których na ostatnim meczu nie było za wielu?
- Wsparcie kibiców będzie bardzo ważne. Chciałbym, aby mimo wszystko skoncentrowali się na kibicowaniu swojej drużynie, a nie kłótniach między sobą. To nie ma głębszego sensu. Dobro Wisły, dobro drużyny powinno być na uwadze nas wszystkich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
