Stoper Wisły inaczej sobie wyobrażał tę chwilę. Mecz nie ułożył się po myśli kapitana krakowskiej ekipy, lecz przyznaje, że będzie miał o czym opowiadać w przyszłości. - Będę mógł o tym opowiadać wnukom. To wyjątkowa chwila, jednak sytuacja, w jakiej znajduje się Wisła nie pozwala, aby skupiać się na tej okrągłej liczbie - oznajmił po meczu Głowacki. - Na boisku nie myślałem, że to już 400 meczów. Nie myślałem o tym, że dogoniłem Władysława Kawulę. Starałem się w pełni skupić na spotkaniu i tak już będzie do czerwca.
Głowacki zapowiedział, że ten sezon będzie jego ostatnim. Latem kapitan Wisły zawiesi buty na kołku i zakończy karierę. - Zdania na razie nie zmieniłem. Chciałbym zagrać kolejne 400 meczów, lecz trzeba wziąć pod uwagę wiek, zdrowie, czy możliwości. Tego nie da się oszukać. Czy da się coś zrobić, żebym zmienił decyzję? Nie mogę powiedzieć. Wie o tym tylko Bogusław Cupiał i tak już zostanie - zakończył z uśmiechem Arkadiusz Głowacki.
Więcej o 19. KOLEJCE EKSTRAKLASY
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?