Arkadiusz Głowacki po remisie z Górnikiem: Mam pretensje do siebie

Jakub Podsiadło
Wisła Kraków - Górnik Zabrze
Wisła Kraków - Górnik Zabrze Andrzej Banaś/Gazeta Krakowska
– Za łatwo tracimy bramki i mam o to pretensje także do siebie. Jesteśmy niezadowoleni, ale nie mamy zamiaru rozpamiętywać tego, co się dzisiaj stało. Życie nauczyło mnie, że pierwsze spotkania zawsze są trudne – komentował Arkadiusz Głowacki po meczu Wisły Kraków z Górnikiem Zabrze. „Biała Gwiazda” nie utrzymała prowadzenia po bramce debiutanta Rafaela Crivellaro i szybko dała Słowakowi Romanowi Gergelowi wyrównać na wagę remisu.

W żadnym wypadku nie zasłużyliśmy dzisiaj na zwycięstwo. Jesteśmy niezadowoleni i z wyniku, i z gry, jednak nie mamy zamiaru specjalnie rozpamiętywać tego, co się dzisiaj stało – zaczął przybity „Głowa”. – Po pierwsze, czekają nas bardzo ważne mecze, a po drugie, potrzebujemy czasu. Brakuje nam zgrania, swobody w poruszaniu się po boisku. Gra nie wyglądała tak, jakbyśmy sobie tego życzyli _– te słowa kapitana Wisły to w zasadzie echo wypowiedzi Kazimierza Moskala na pomeczowej konferencji. Szkoleniowiec „Białej Gwiazdy” narzekał na wyjątkowo krótki okres przygotowawczy i mało szans na wkomponowanie nowych zawodników w zespół. – _Jeśli mówimy o drużynie, to potrzeba więcej czasu. Na treningach wygląda to bardzo dobrze, ale mecze ligowe są dużo trudniejsze. Po cichu spodziewałem się, że to spotkanie może tak się ułożyć – z drugiej strony wierzyłem, że będziemy dominować. Dziś tak nie było.

Wisła tłamsiła Górnika do momentu – co by nie mówić – szczęśliwej bramki Rafaela Crivellaro. Jak na ironię, kłopoty zaczęły się nie z powodu przemeblowanej drugiej linii zespołu Kazimierza Moskala, a zgranej defensywy. – Kilka klopsów się zdarzyło – przyznał Głowacki. W piątek weteran sam popełnił kilka groźnych błędów na korzyść rywala. – Mam wrażenie, że za łatwo tracimy bramki i mam o to pretensje także do siebie. W niektórych sytuacjach mogłem lepiej się zachować. Jesteśmy drużyną, która częściej myśli o tym, jak atakować, a nie o tym, jak bronić. Wolałbym, żeby te proporcje były trochę odwrócone, żeby częściej zachowywać czyste konto w meczach. Te błędy zostały nam jeszcze z poprzedniego sezonu – tłumaczył.

Nie ma sensu się załamywać. Życie nauczyło mnie, że pierwsze mecze są trudne – to zawsze wielka niewiadoma. Przed meczem derbowym każdy musi zacząć od siebie. Sam mam zamiar zrobić rachunek sumienia – podsumował.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24