Arkadiusz Milik sprokurował karnego. Wojciech Szczęsny wpuścił cztery gole. Czarny dzień Juventusu - najpierw kara, potem przegrana

OPRAC.:
Jakub Maj
Jakub Maj
PAP/EPA/CLAUDIO GIOVANNINI
Najpierw kara odjęcia 10 punktów za nieprawidłowości finansowe, a później ligowa porażka 1:4 z plasującym się dużo niżej Empoli - poniedziałek był czarnym dniem dla piłkarzy i kibiców Juventusu, którego może zabraknąć w następnej edycji europejskich pucharów.

Juventus ponownie ukarany

Ostatnie dni nie układają się po myśli "Starej Damy" i jej fanów. Drużyna Wojciecha Szczęsnego i Arkadiusza Milika w czwartek po dogrywce przegrała z Sevillą i nie awansowała do finału Ligi Europy. Wobec wydarzeń z poniedziałku, właśnie te rozgrywki mogłyby stanowić ratunek, a zdobycie trofeum skutkowałoby "awansem" do Ligi Mistrzów, do której teraz jest znacznie dalej.

Godzinę przed meczem w Empoli oczy i uszy sympatyków włoskiego calcio były zwrócone w kierunku federacji (FIGC), której sąd apelacyjny miał wydać wyrok w trwającej od stycznia sprawie nieprawidłowości finansowych "Juve", m.in. przy transferach. Uznano, że turyńczycy przez lata księgowali w dokumentach fikcyjne wartości rynkowe piłkarzy, by zamazać rzeczywisty obraz klubowych finansów. Działacze "Starej Damy" zaprzeczali oskarżeniom.

Ostatecznie, po przebrnięciu łącznie przez trzy instancje, skończyło się odjęciem 10 punktów i zamiast 69 punktów wywalczonych na boisku w tabeli przy ekipie trenera Massimiliano Allegriego pojawiła się liczba 59, co oznaczało jednocześnie przesunięcie z drugiej na siódmą lokatę, czyli pierwszą, która nie daje prawa występu w rozgrywkach UEFA.

Fatalny mecz z Empoli. Milik winny pierwszej bramki. Szczęsny wpuścił aż cztery

Juventus już w poniedziałkowy wieczór stanął przed szansą odrobienia części strat, gdyż w meczu 36. kolejki grał z 14. w tabeli Empoli. Szczęsny i Milik znaleźli się w podstawowym składzie - ten drugi grał do 58. minuty, ale nie będą miło wspominać tego spotkania.

Polskiego bramkarza dwukrotnie, w tym raz z rzutu karnego, pokonał doświadczony Francesco Caputo, jednego gola uzyskał Sebastiano Luperto, a już w doliczonym czasie gry wynik ustalił Roberto Piccoli. Chwilę wcześniej honorowe trafienie dla ekipy z Turynu zaliczył rezerwowy Federico Chiesa. W tym sezonie zespół z Turynu wyżej przegrał tylko z mistrzem Napoli (1:5). Niestety antybohaterem "Starej Damy" był m.in. Arek Milik, który w 13. minucie trafił w poprzeczkę po strzale głową, a pięć minut później sprokurował jedenastkę.

"Podwójny szok. "Juve" po minus 10 przegrywa 1:4 w Empoli" - napisała po końcowym gwizdku "La Gazzetta dello Sport", a inny dziennik - "Tuttosport" - skomentował: "Katastrofa "Juve". Upokorzenie w Empoli i Liga Mistrzów praktycznie uciekła".

Przed siódmą w tabeli "Starą Damą" z punktem przewagi jest Roma (w poniedziałek 2:2 ze Spezią, 90 minut i żółta kartka Nicoli Zalewskiego oraz cały mecz i asysta Krzysztofa Piątka), 61 pkt ma piąta Atalanta Bergamo, a czwarty Milan, który razie zajmuje ostatnie miejsce gwarantują udział w Champions League, zgromadził 64. I właśnie abdykujący mistrz z Mediolanu będzie w niedzielę rywalem Juventusu w hicie 37., przedostatniej kolejki Serie A. (PAP)

LIGA WŁOSKA w GOL24

Sezon 2022/23 w większości lig powoli dobiega końca. Tematem numer jeden z następnych tygodniach będzie rynek transferowy. Polscy piłkarze niedługo będą zmieniać kluby. Oto lista największych potwierdzonych transferów, ale także plotek transferowych związanych z Biało-Czerwonymi. Aby zobaczyć wszystkie transfery klikaj strzałkę w prawo!

Polacy zmieniają kluby. Najgłośniejsze plotki i potwierdzone...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24