Artbud IV liga: Słodko-gorzki tydzień w Swarzędzu i przełamanie Huraganu Pobiedziska

Jakub Kowalski
Jakub Kowalski
Pomimo wpadki z Kotwicą Kórnik (0:2), Unia Swarzędz jest zasłużonym liderem w stawce To najskuteczniejsza drużyna (42 strzelone gole), najszczelniejsza defensywa (14 straconych bramek), czy najlepszy zespół na wyjazdach w lidze (7 zwycięstw).
Pomimo wpadki z Kotwicą Kórnik (0:2), Unia Swarzędz jest zasłużonym liderem w stawce To najskuteczniejsza drużyna (42 strzelone gole), najszczelniejsza defensywa (14 straconych bramek), czy najlepszy zespół na wyjazdach w lidze (7 zwycięstw). Jan Piechota/Unia Swarzędz
Miniony tydzień obfitował w mnóstwo wydarzeń na boiskach Artbud IV ligi. W środku tygodnia, w dzień Święta Niepodległości rozegrano 16. kolejkę, zaś w weekend zawodnicy wybiegli na murawę w ramach 17. serii gier. W ciągu zaledwie trzech dni mogliśmy być świadkami wielu zaskakujących rezultatów i przetasowań w ligowej tabeli. Po szalonym tygodniu, liderem pozostanie Unia Swarzędz, ale przewaga podopiecznych trenera Tomasza Bekasa nad resztą stawki nie jest już tak znacząca.

Dla Unii Swarzędz ostatnie dni przyniosły sporo mieszanych uczuć. W czwartkowe popołudnie, drużyna rozegrała fantastyczne spotkanie z Górnikiem Konin, zakończone rezultatem 9:0. To drugi najwyższy wynik w tym sezonie, a samo spotkanie było świetnym pokazem indywidualnych umiejętności poszczególnych graczy. Już do przerwy unici prowadzili czterema trafieniami, a dublet na swoim koncie miał Filip Brzostowski.

Po przerwie w zespole trenera Tomasza Bekasa nie brakowało chęci do zdobywania kolejnych bramek, goście zaś byli całkowicie bezradni. Ostateczny wynik ustalił 16-letni Bartosz Nowacki, dla którego był to debiutancki gol w seniorskiej piłce, na co dzień to jeden z najbardziej utalentowanych zawodników w zespole juniora starszego.

Zobacz też: Piłkarze Lecha Poznań i Warty Poznań w reprezentacjach. Zobacz jak wypadli

Zaledwie trzy dni później "Duma Swarzędza" wybrała się na spotkanie z Kotwicą Kórnik, która w czwartkowej serii gier po niełatwym meczu wywiozła trzy punkty z Piasków. Dla podopiecznych trenera Tomasza Nawrota starcie z Unią nie zapowiadało się łatwo, bo swarzędzki zespół wygrał w tym sezonie najwięcej wyjazdowych pojedynków (7).

Już w 10. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie za sprawą Patryka Bordycha. Kotwica grała odważnie i ofensywnie, a to opłaciło się również krótko po rozpoczęciu drugiej połowy, gdy do siatki w trzecim meczu z rzędu trafił Dawid Urbanek. Do końca meczu wynik już się zmienił i na ten moment drużyna z Kórnika wydaje się być największym wygranym minionego tygodnia. Dzięki kolejnym wpadkom Centry Ostrów Wielkopolski, zespół trenera Nawrota awansował o kolejne miejsca w tabeli i jest coraz bliżej podium.

Czytaj też: Lech II Poznań - Stal Rzeszów. Lechici postawili się liderowi z Rzeszowa. Dobre spotkanie Kolejorza i bezbramkowy remis ze Stalą

A drużyna z Ostrowa Wielkopolskiego z każdym kolejnym tygodniem rozczarowuje i w ostatnich dniach straciła znakomitą okazję na zbliżenie się do lidera. W dniu Święta Niepodległości, podopieczni Michała Kosińskiego ulegli Warcie Międzychód, a w niedzielnym spotkaniu z Tarnovią Tarnowo Podgórne, ulegli aż 1:4.

Dystans do lidera względem poprzedniego tygodnia zachowali gracze Mieszka Gniezno, choć w środku tygodnia zdarzyło im się niespodziewanie stracić punkty w pojedynku z Wilkami Wilczyn, po naprawdę fascynującym spotkaniu. Biało-niebiescy mieli już trzy punkty w kieszeni, ale goście z Wilczyna dokonali niesamowitej rzeczy i po dwóch bramkach w doliczonym czasie gry, odebrali Mieszkowi szansę na pierwsze miejsce w ligowej tabeli.

W pojedynku z Victorią Września, nadeszła okazja do nadrobienia strat i tym razem gracze z Gniezna już się nie pogubili. Bohaterem drużyny okazał się Jakub Hoffmann, który dzięki dwóm bramkom (w tym jednej zdobytej w 87. minucie), zapewnił swojej ekipie trzy "oczka" i pozwolił zbliżyć się do Unii Swarzędz na jeden punkt.

Zobacz też: Warta Poznań: Dwóch zawodników na testach podczas pierwszego treningu nowego trenera.

Nareszcie! - tak mogą wykrzyczeć kibice Huraganu Pobiedziska, którzy od 16 października czekali na zwycięstwo swojej drużyny, po czterech kolejkach bez zwycięstwa. W czwartkowe popołudnie szansa na zdobycz punktową była spora, bo dość długo w pojedynku z LKS Gołuchów utrzymywał się remis, ale goście zdołali strzelić gola w ostatniej minucie meczu.

To, co nie udało się przed własną publicznością, wyszło bardzo dobrze w starciu z KKS II Kalisz. Najwięcej emocji pojawiło się po przerwie, gdy po godzinie czasu na listę strzelców wpisał się Piotr Trepka. Huraganistom zależało na tym, by dołożyć kolejne trafienie i uspokoić grę, w celu zdobycia tak bardzo potrzebnych punktów. W 85. minucie do siatki trafił jeszcze Kacper Bienert i czerwono-czarni w końcu mogli dopisać do swojego dorobku komplet "oczek".

Wyniki 16. i 17. kolejki Artbud IV ligi:

Unia Swarzędz - Górnik Konin 9:0, Nielba Wągrowiec - Victoria Września 0:1, Mieszko Gniezno - Wilki Wilczyn 3:4, Iskra Szydłowo - Polonia 1908 Marcinki Kępno 4:1, Olimpia Koło - KKS 1925 II Kalisz 1:1, Huragan Pobiedziska - LKS Gołuchów 0:1, SKP Słupca - Obra Kościan 2:0, Victoria Ostrzeszów - Tarnovia T. Podgórne 2:2, Centra Ostrów Wlkp. - Warta Międzychód 0:2, Korona Piaski - Kotwica Kórnik 1:2

Kotwica Kórnik - Unia Swarzędz 2:0, Warta Międzychód - Korona Piaski 1:2, Tarnovia T. Podgórne - Centra Ostrów Wlkp. 4:1, LKS Gołuchów - SKP Słupca 2:2, KKS II Kalisz - Huragan Pobiedziska 0:2, Victoria Września - Mieszko Gniezno 1:2, Górnik Konin - Nielba Wągrowiec 1:5, Obra Kościan - Victoria Ostrzeszów, Wilki Wilczyn - Iskra Szydłowo 2:3

Zobacz też:

Wielkopolska skrywa w sobie wiele wyróżniających się obiektów piłkarskich zachwycających m.in. świetnym położeniem czy nowoczesną infrastrukturą. Stadiony w małych miejscowościach posiadają również ciekawą historię, którą postanowiliśmy przybliżyć w zestawieniu najlepiej położonych obiektów piłkarskich w naszym regionie. To nasz subiektywny ranking.Zobacz najładniejsze obiekty piłkarskie w Wielkopolsce ---->

10 najładniejszych i najlepiej zlokalizowanych stadionów pił...

Lech Poznań zwykle nie myli się z wyborem rozgrywającego i od lat ma na tej pozycji jakościowego zawodnika, który potrafi świetnie dyrygować grą ofensywną całego zespołu. Joao Amaral od początku obecnego sezonu jest w niesamowitej formie i ma wyraźny wpływ na grę Kolejorza. Jego statystyki w PKO BP Ekstraklasie (13 meczów, 5 bramek i 5 asyst) utwierdzają, że Portugalczyk już teraz jest realnym wzmocnieniem Kolejorza w kontekście walki o mistrzostwo Polski. Tak piorunującego startu sezonu nie zanotował żaden z ofensywnych pomocników niebiesko-białych od czasów Semira Stilicia. To pozwala zastanowić się, czy 30-latek jest już lepszy od Bośniaka i czy jest również najlepszą "dziesiątką" w Lechu na przełomie ostatnich dwóch dekad? W oparciu o portal Transfermarkt, porównaliśmy wszystkich zawodników, którzy grali na tej pozycji w Kolejorzu w XXI wieku.Zobacz zestawienie najlepszych ofensywnych pomocników Lecha Poznań w XXI wieku -------->

Lech Poznań znów trafił w "dziesiątkę". Czy Joao Amaral jest...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Artbud IV liga: Słodko-gorzki tydzień w Swarzędzu i przełamanie Huraganu Pobiedziska - Głos Wielkopolski

Wróć na gol24.pl Gol 24