- Ciężko było, ale mamy 3 punkty i idziemy na mistrza - zapowiedział snajper "Kolejorza".
Zarówno przed strzeleniem gola, jak i później Rudniew często łapany był przez sędziego na spalonym. Łącznie aż 10 razy Lechici zaliczyli na Łazienkowskiej ofsajd. Z czego to wynikało? - Nie wiem, może za szybki jestem - skwitował z uśmiechem łotewski napastnik Lecha.
Rudniew zdobył w meczu z Legią swoją 21. bramkę w sezonie. Kluczem do sukcesu w tej akcji było wg niego podanie Rafała Murawskiego. - Strzeliłem bramkę, objęliśmy prowadzenie, które udało nam się dowieść do końca. Jest zwycięstwo i z tego trzeba się cieszyć - stwierdził piłkarz.
Rudniew na koniec podkreślił, jak ważny to był mecz dla "Kolejorza". - To jak Gran Derbi, mecz Legii z Lechem był bardzo ważny - stwierdził najlepszy snajper ekstraklasy.
Współpraca Maciej Stolarczyk/Polska The Times
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?