Artur Trębacz, prezes Hutnika: Jesteśmy umówieni na rozmowy z obecnym trenerem. Dziś zaczynamy rozmowy z zawodnikami

Na 24 czerwca zwołaliście walne zebranie w celu zatwierdzenia sprawozdania finansowego za poprzedni rok. Wybory nowych władz Hutnika też mogą się wtedy odbyć?

Raczej nie. Bo pewne tematy jeszcze się klarują. Poczekamy więc jeszcze chwilę i zwołamy drugie walne.

Czy podtrzymuje pan, że nie będzie kandydował na kolejną kadencję?

Jestem przeciwnikiem takiego sztywnego określania się, bo życie pisze różne scenariusze. I nie chciałbym być tutaj jakoś szufladkowany. Ale oczywiście, cały czas szukamy osób... osoby, która ciągnęłaby ten wózek dalej. Natomiast to też nie jest tak, że chcemy Hutnika za wszelką cenę zostawić samemu sobie. Szukamy odpowiednich ludzi i od efektów tych poszukiwań będą też pewne decyzje zależne.

Na wtorkowym spotkaniu z kibicami przekazał pan, że uszczupla się grono sponsorów, że pewne firmy rezygnują ze współpracy z Hutnikiem.

Niestety, tak jest. No, można się pewnie było tego spodziewać, część sponsorów przy ograniczonym w tym momencie naszym zasięgu, jeśli chodzi o funkcjonowanie, może być nie do końca zadowolonych z tego stanu rzeczy. Część spośród nich niestety faktycznie zadeklarowała, że odejdzie. Będziemy szukać nowych na ich miejsce.

Ile pieniędzy Hutnik zarobił w tym sezonie z programu Pro Junior System?

To jest łatwe do wskazania, wynika z tabelki. Za trzecie miejsce w PJS przysługuje 700 tysięcy złotych, przy czym jako spadkowicz dostajemy 50 procent tej kwoty, czyli 350 tys. brutto. I będziemy też uczestniczyć w podziale miliona złotych, który będzie dzielony pomiędzy wszystkie kluby II ligi, proporcjonalnie do zajętego miejsca. Tej kwoty nie mamy jeszcze dokładnie sprecyzowanej.

Rozgrywki zakończyły się w niedzielę. Czy drużyna jeszcze trenuje?

Tak, trenuje, jeszcze trenuje. Będzie trenowała do końca przyszłego tygodnia. Treningi zakończymy meczem w Bibicach, dokąd zostaliśmy zaproszeni przez nasz klub partnerski – Bibiczankę, na jej 30-lecie. Tak więc w przyszłą sobotę o godz. 17 rozegramy sparing z Bibiczanką i tym akcentem zakończymy sezon.

Co z trenerem? Czy wiadomo już, kto poprowadzi Hutnika w przyszłym sezonie?

Jesteśmy umówieni na rozmowy z obecnym trenerem w przyszłym tygodniu, wtedy pewne sprawy się wyjaśnią. Do tego czasu trudno mi się odnosić co do ruchów na tym stanowisku.

Czy można już powiedzieć, kto na pewno w Hutniku w przyszłym sezonie nie zagra? Bo zawodników, którym kończą się kontrakty bądź wypożyczenia z innych klubów, jest bardzo wielu.

Większość zawodników wypożyczonych pewnie odejdzie, bo też z ich strony chęć pozostania była zależna od tego, czy będziemy grali dalej na poziomie centralnym. Na pewno odejdzie Daniel Hoyo-Kowalski, zresztą poprosił o możliwość wcześniejszego zakończenia treningów z nami. Odejdzie też pewnie Kacper Andrzejewski, który ma propozycję z I ligi, ma pojechać na testy. Co do reszty zawodników, to jesteśmy przed rozmowami, no bo dopiero co zakończyliśmy sezon. Tak naprawdę dzisiaj zaczynamy te rozmowy.