Awaria oświetlenia podczas meczu Wisły (zdjęcia)

Bartosz Karcz/Gazeta Krakowska
Awaria oświetlenia podczas meczu Wisły
Awaria oświetlenia podczas meczu Wisły Wojciech Matusik/Polskapresse
W przerwie czwartkowego meczu Wisły z Fulham doszło do niecodziennej sytuacji. Na stadionie zgasła część jupiterów. Jak się okazuje wszystko przez spięcie, do którego doszło w aparaturze odpowiedzialnej za oświetlenie.

Na stadionie Wisły, zgodnie z przepisami, w razie awarii oświetlenie powinno przełączyć się automatycznie na zasilanie awaryjne. System był testowany wiele razy i działał bez zarzutów. Niestety, pech polegał na tym, że w czwartek do spięcia doszło akurat w miejscu automatycznego przełącznika, który po prostu się spalił.

Elektrycy musieli więc ręcznie przełączyć zasilanie na agregat prądotwórczy, który spala - bagatela - 300 litrów paliwa na godzinę. Czasu nie było za wiele, bo gdyby awaria potrwała dłużej niż piętnaście minut mecz zostałby przerwany i dokończony w piątek. Na szczęście w 13 minucie od momentu awarii jupitery zapaliły się na nowo i można było dokończyć grę w normalnym terminie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24