Bank Spółdzielczy Leśnica 4 liga opolska. MKS Gogolin - Victoria Chróścice 2-4

Mirosław Szozda
Pavlo Koval (z prawej) był nieuchwytny dla obrońców MKS-u.
Pavlo Koval (z prawej) był nieuchwytny dla obrońców MKS-u. Mirosław Szozda
Bohaterem gości był Pavlo Koval, autor trzech bramek. Poprowadził on Victorię do pierwszego zwycięstwa w sezonie.

Po meczu dwóch ekip walczących o utrzymanie najwięcej mówiło się o wyczynach autora hat-tricka i pracy arbitra.

Pierwszy w dosyć swobodny sposób radził sobie z obroną gogolinian, drugi kilkoma decyzjami mocno „zagotował” głowy gospodarzy. Ta - najbardziej brzemienna w skutkach dla Gogolina - miała miejsce w 35 minucie spotkania, gdy sędzia z Kluczborka wyrzucił z boiska Michała Czabanowskiego.

Obrońca MKS-u, w środowej strefie boiska przy jego bocznej linii wślizgiem próbował powstrzymać rozpędzonego Kovala. Ten wypuszczając sobie futbolówkę daleko przed siebie zahaczył o wyprostowaną nogę zawodnika miejscowych. Sięgnięcie po czerwony kartonik w tej sytuacji wydawało się zbyt surową decyzją arbitra.

W tym momencie było już jednak 3-1 dla przyjezdnych, bo choć prowadzenie w 5. minucie gogolinianom dał niezawodny Denis Kipka, goście przekonali się, ile znaczy dla nich Pavlo Koval. W 23. minucie „pokazał on plecy” Adamowi Mroskowi, a podanie na drugi metr trafieniem na 1-1 sfinalizował Maciej Świętek. Później kiks golkipera Victorii omal nie przyprawił o zawał jego kolegów, lecz Kipka mając przed sobą pustą bramkę trafił w słupek.

Znacznie groźniejsi w ofensywie goście jeszcze przed przerwą dwukrotnie skarcili swoich rywali. W obu przypadkach - w odstępie kilkudziesięciu sekund - w roli głównej wystąpił wspomniany Koval, wykorzystując przy tym apatię defensywy Gogolina.

Kilka minut po zmianie stron snajper Chróścic po raz trzeci wpisał się na listę strzelców i było praktycznie po meczu. Faul w polu karnym gości na Mateuszu Prefecie i bramka z rzutu karnego Kipki niewiele tu zmieniła.

Victoria po raz pierwszy w tym sezonie zaznała smaku zwycięstwa i trzeba przyznać, że postawą na murawie zasłużyła sobie na premierowy komplet punktów.

- W końcu uśmiechnęło się do nas szczęście, bo różnie mógł potoczyć się ten mecz, gdyby gospodarze zamiast w słupek trafili po raz drugi w pierwszej połowie - podsumowywał Łukasz Kabaszyn, trener Victorii. - Świetny mecz zagrał u nas Pavlo. Na pewno pomogła nam też czerwona kartka dla obrońcy rywali. Dzięki temu mieliśmy nieco więcej miejsca na boisku, choć muszę pochwalić gospodarzy, że nawet w dziesiątkę grali z nami równorzędne spotkanie.

MKS Gogolin - Victoria Chróścice 2-4 (1-3)
Bramki: 1-0 Kipka- 5., 1-1 Świętek - 19., 1-2 Koval - 31., 1-3 Koval - 32., 1-4 Koval - 53., 2-4 Kipka - 63. (karny)
MKS: Skorupa - Rusin (57. Ochmański), Mrosek (26. Gajda), Czabanowski, Szydłowski - Nowak (57. D.Mikołajczyk), Pindral, T.Mizielski, Botta, Kaczmarek (46. Prefeta) - Kipka.
Victoria: Styrczula - Marek, Damian Polok, Budnik - Leonardo, Dastin Polok, Grabowiecki (88. Olejnik), Tomczak, Perz (80. Olszacki) - Świętek (90. Warzecha), Koval (83. Guilherme). Trener Łukasz Kabaszyn.
Żółte kartki: T. Mizielski, Botta, Prefeta - Leonardo, Grabowiecki, Dastin Polok, Tomczak.
Czerwona kartka: Czabanowski (Gogolin - za faul, 35. min).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Bank Spółdzielczy Leśnica 4 liga opolska. MKS Gogolin - Victoria Chróścice 2-4 - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na gol24.pl Gol 24