Faworytem tego meczu będą oczywiście gospodarze, którzy są zarazem głównym faworytem do mistrzowskiej patery za sezon 2016/2017. Wydawało się, że po bardzo dobrych ruchach transferowych Borussii Dortmund drużyna Thomasa Tuchela będzie w stanie zagrozić ekipie Carlo Ancellottiego, ale niedawny Superpuchar Niemiec udowodnił, że te drużyny wciąż dzieli bardzo wiele, przynajmniej w dzisiejszej dyspozycji. Monachijczycy przez bardzo długo dzielnie się bronili, by potem wyprowadzić dwa zabójcze ciosy w drugiej połowy, dzięki czemu z Signal Iduna Park do stolicy Bawarii powrócili z trofeum. W tym spotkaniu zadebiutował sprowadzony właśnie z drużyny wicemistrza Mats Hummels, który po latach powrócił do swojego dawnego klubu i pomógł zachować czyste konto.
Włoski szkoleniowiec mistrza Niemiec nie zamierza lekceważyć żadnego przeciwnika, co udowodnił w ostatnim spotkaniu w Pucharze Niemiec przeciwko drużynie Carl Zeiss Jena, zespołu z czwartej ligi, posyłając do boju skład złożony ze swoich gwiazd. Na boisko wybiegli między innymi Philipp Lahm, Thomas Muller i Robert Lewandowski. Sam Polak jeszcze przed przerwą zdobył trzy gole, a Bayern na boisku czwartoligowca wygrał aż 5:0, potwierdzając ostatecznie, że jest w formie na starcie sezonu. Dzisiaj przyjdzie mu to udowodnić w pierwszym ligowym starciu, a przeciwnikiem będzie Werder Brema.
Piłkarzom z Bremy w meczu DFB Pokal nie poszło tak, jakby tego chcieli. Doszło do niemałej niespodzianki, bowiem ekipa grająca w Bundeslidze została wyeliminowana przez SF Lotte, klub z trzeciego szczebla rozgrywkowego. Werder grał naprawdę słabo, jedyne, na co było go stać, to gol Zlatko Junuzovicia dający wyrównanie, ale i tego remisu nie udało im się utrzymać, spotkanie ostatecznie zakończyło się wynikiem 2:1 dla Lotte, który daje awans drużynie z 3. Bundesligi.
Werder ma niemałe problemy kadrowe. Oczywiście uda się skompletować jedenastkę zdolną do gry, chodzi o brak największych gwiazd 13. drużyny ubiegłego sezonu Bundesligi. Zabraknie między innymi sprowadzonego tego lata Maxa Kruse, który miał być potencjalnie największą gwiazdą swojego nowego zespołu, na boisku prawdopodobnie nie zobaczymy także dobrze znanego kibicom Bayernu Claudio Pizzaro, który leczy kontuzję. Peruwiańczyk jest jednym z najlepszych strzelców Bundesligi wciąż grających w niemieckiej lidze, strzelał regularnie zarówno w barwach obecnego mistrza Niemiec, jak i w zielonym trykocie Werderu, dlatego jego strata może być kluczowa dla losów tego spotkania. Nie zobaczymy także Zlatko Junuzovicia czy Santiago Garcii. Po stronie gospodarzy kontuzjowani są tylko Holger Badstuber (od dłuższego czasu) i Kingsley Coman.
Spotkanie Bayern Monachium - Werder Brema rozpoczyna się o 20:30, zapraszamy na relację na żywo do Gol24.pl!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
